Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Autor Wątek: Echinocereus viridiflorus i spółka  (Przeczytany 25696 razy)

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpnia 01, 2014, 09:50:17 »
Kupując to G. baldianum nie miałem pojęcia, że istnieje na tym świecie coś takiego jak wełnowce. Nie zdawałem też sobie sprawy z tego, że często są gratisem, gdy kupuje się rośliny w miejscach takich, jak sklepy ogrodnicze czy markety. No ale udało mi się - nie było żadnych lokatorów w doniczce.
Sam mam dwie sztuki (druga charakteryzuje się nieco bledszym odcieniem kwiatu)(...)
Jasne też mam, ale nie wiem czy jest to G.baldianum, czy jakaś krzyżówka.

Tomku, w marketach baldianum chyba zawsze jest dostępne, gdy pojawiają się jakieś kaktusy. Jak wcześniej pisałeś, gatunek ten nie sprawia żadnych problemów w hodowli, więc pewnie i popyt nań jest. :)

A wracając do E. viridiflorus, bardzo efektowny jest E. viridiflorus var. canus: ładne, gęste ciernie i te zielone kwiatki - jak dla mnie super. Chętnie bym zobaczył taką roślinę u siebie. :)

Niedawno przeprowadziłem pierwsze w życiu szczepienie. Była to próba uratowania młodego Echinocereus triglochidiatus v. inermis. Roślina ucierpiała oczywiście przez moją głupotę. Sprzedawca ją podlał w dniu sprzedaży, a ja zapakowałem na dzień przed powrotem do domu i tak spędziła w kartonie kilkanaście godzin. Po rozpakowaniu zobaczyłem, że grzybek nieźle już sobie poczyna. Pryskałem, ale paskudztwo się nie poddawało i atakowało dalej. Pomyślałem, że jedynym ratunkiem będzie szczepienie. Nie wygląda to zbyt profesjonalnie: podkładka zapadła i z jednej strony zraz w ogóle do niej nie przylega (przylega w 2/3 powierzchni miejsca cięcia echinocereusa). Mam nadzieję, że roślina się utrzymała. Jestem dobrej myśli, bo echinocereus zjędrniał i widać, że jest w lepszej formie.


[załącznik usunięty przez administratora]
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 03, 2014, 09:55:55 wysłana przez dorsiger »
Mateusz

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpnia 20, 2014, 12:31:20 »
Szczerze mówiąc ja ym sie w ogole nie bawil w szczepienie echinocereusow tylko kupil nowe - ecinocereusy rosną szybko i szczepienie nie przyspieszy wzrostu, a łatwo sie ukorzeniaja, wiec moze nawet szybciej wypusci swoje wlasne korzonki, niz szczepiony egzemplarz zrosnie sie z podkladką.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpnia 20, 2014, 03:14:08 »
przy tak dużej podkładce , po za cięciem poziomym należy wykonać jeszcze cięcie skośne dookoła kaktusa tak pod katem 15/20 stopni
wtedy płaska pow podkładki się nie zapada , no i oczywiście na kilka dni mocne gumki , to zraz mimo zapadania się podkładki będzie wciskany i mocno przylegał całą powierzchnią cięcia

a czy szczepić echinocereusy ?? na czymś należy się uczyć szczepić i właśnie takie zrazy których nam nie do końca bardzo szkoda powinny być tymi pierwszymi
żeby później juz rarytasy szczepić bez obaw czy się to dobrze zrobiło
Andrzej

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpnia 21, 2014, 07:56:23 »
Szczerze mówiąc ja ym sie w ogole nie bawil w szczepienie echinocereusow tylko kupil nowe (...)
A ja się pobawię. ;) Nigdy wcześniej niczego nie szczepiłem, więc gdy pojawiła się okazja, to postanowiłem spróbować. Zraz się na razie trzyma, więc może coś z tego będzie.

przy tak dużej podkładce , po za cięciem poziomym należy wykonać jeszcze cięcie skośne dookoła kaktusa tak pod katem 15/20 stopni
wtedy płaska pow podkładki się nie zapada , no i oczywiście na kilka dni mocne gumki , to zraz mimo zapadania się podkładki będzie wciskany i mocno przylegał całą powierzchnią cięcia
Cięcia skośne zrobiłem, ale podkładka, mimo iż zraz był dociśnięty dwiema gumkami, tak się zapadła, że wydaje się, jakby to było tylko cięcie poziome.  ???

Ostatnie kwitnienia:




[załącznik usunięty przez administratora]
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 21, 2014, 08:05:38 wysłana przez dorsiger »
Mateusz

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #34 dnia: Września 29, 2014, 04:30:40 »
Nowy nabytek - Cochemiea poselgeri - wg mnie bardzo atrakcyjna roślina o długich, sztywnych, haczykowatych cierniach i ciekawych czerwonych kwiatach (ale to dopiero w przyszłości):


[załącznik usunięty przez administratora]
Mateusz

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #35 dnia: Września 29, 2014, 05:15:11 »
Mateusz, Cochemiea poselgeri po prostu "szałowa", ale... według mnie warto poszadzić w większej i płaskiej doniczce/misie bo ona z czasem tworzy duze kępy.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #36 dnia: Września 29, 2014, 05:17:11 »
A w ogółe o cochemieach był artykuł bodajże w ostatnim numerze Kaktusy i Inne - świetne zdjęcia z natury jak i z kolekcji.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #37 dnia: Września 29, 2014, 06:16:56 »
Pewnie, że przesadzę. :) Spory krzaczor z niej rośnie. Już od jakiegoś czasu polowałem na tę roślinę, a tu taka niespodzianka - zupełnie niespodziewanie trafił mi się bardzo ładny egzemplarz. Były swojego czasu na ebay'u i C. poselgeri, i C. pondii, ale koszmarnie drogie (w granicach 200 PLN :o).
« Ostatnia zmiana: Września 29, 2014, 06:19:02 wysłana przez dorsiger »
Mateusz

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #38 dnia: Września 29, 2014, 06:38:52 »
To rzeczywiście drogo jak na roślinę która szybko rośnie i można ją rozmnażać przez odrosty. Czy ona czasem też jest od Jurka Bartylaka/ Jeśłi tak to też się go o nią zapytam :)
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #39 dnia: Września 29, 2014, 06:42:28 »
Tak.  :) Dogadaliśmy się, że w na przyszły rok ukorzeni mi jeszcze inny gatunek, tylko nie pamiętam teraz jaką, czy pondii, czy jakąś inną. ;)
Mateusz

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #40 dnia: Października 12, 2014, 06:23:55 »
Dwie nowości: Neochilenia deherdtiana (pierwsza u mnie przedstawicielka rodzaju, na której na pewno się nie skończy) i Matucana paucicostata.


[załącznik usunięty przez administratora]
« Ostatnia zmiana: Października 12, 2014, 09:35:55 wysłana przez dorsiger »
Mateusz

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #41 dnia: Października 13, 2014, 07:40:21 »
Mateusz, tak z ciekawości - jakie masz warunki uprawowe - foliak, szklarenkę, parapet, balkon?
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #42 dnia: Października 13, 2014, 07:54:50 »
Był inspekt foliowy. W przyszłym sezonie mam w planach postawić jakiś foliak. Nazbierało się trochę roślin, więc to chyba jedyne sensowne rozwiązanie.

edit:

Ostatnio kwitł Piaranthus comptus. Śmierdział niemiłosiernie. ;D


[załącznik usunięty przez administratora]
« Ostatnia zmiana: Października 25, 2014, 07:00:39 wysłana przez dorsiger »
Mateusz

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #43 dnia: Grudnia 02, 2014, 12:09:18 »
Część mojego dobytku na stanowisku zimowym - w większości echinocereusy. Wystawa zachodnia, pod parapetem nie ma kaloryfera (jest po przeciwnej stronie pokoju). Zamierzałem oddzielić rośliny jakimś kartonem lub folią, ale przy zaciągniętej firance i zasłonach temperatura obecnie utrzymuje się poniżej 10 st. C. Przy większych mrozach, a na Podlasiu potrafi przymrozić ;), spadnie jeszcze bardziej, więc myślę, że kaktusom powinno być dobrze.
Mateusz

Offline lofoforek

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 267
  • Reputacja: +8/-0
    • Zobacz profil
    • Silikony Marcolla
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #44 dnia: Grudnia 02, 2014, 12:12:25 »
Takie ładne te echinocereusy, że prawie słychać jak sobie mówią - ale nam tu dobrze, o jak dobrze :D
Pozdrawiam
Piotr

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #45 dnia: Grudnia 02, 2014, 12:30:05 »
Okaże się na wiosnę, jak im tam dobrze było. ;) Część jest już zdolna do kwitnienia, więc zobaczymy czy pokażą na co je stać. :)
Mateusz

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #46 dnia: Grudnia 02, 2014, 08:12:06 »
No całkiem niemała kolekcyjka całkiem dorodnych egzemplarzy.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 02, 2014, 09:03:53 wysłana przez gnet »
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline L-eszek

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 173
  • Reputacja: +9/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #47 dnia: Stycznia 08, 2015, 10:17:27 »
Mateusz,jak masz kwitnące fotki Twoich echinocereusów,to ich pokaż ,chętnie po patrzę w takie pochmurne dni.
Poz.Leszek

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #48 dnia: Stycznia 08, 2015, 07:17:33 »
Leszku, zdjęcia jakieś mam, ale musiałbym poszukać, bo ostatnio robiłem kapitalny remont komputera, więc są gdzieś na płytach. Jest jednak tego niewiele - E. scheeri, E. viridiflorus i E. subinermis. Pozostałe jeszcze nie kwitły albo przywędrowały dopiero w zeszłym sezonie. Liczę na to, że w tym roku będzie więcej kwitnień, bo niektóre rośliny mają wszelkie predyspozycje ku temu. Ostatnio zrobiłem kilka zdjęć. Może i bez kwiatów, ale ciernie też mają niczego sobie. 8) Jak do tej pory zimowanie przebiega bezproblemowo - zanotowane straty wśród rośli: ZERO. :D
Mateusz

Offline L-eszek

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 173
  • Reputacja: +9/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #49 dnia: Stycznia 08, 2015, 09:07:57 »
Mateusz, piękne widoki, czytałem,żę trzeba ich dobrze zmrozić aby kwitły,bo przeważnie wszystkie echinocereusy wytrzymują do -5 i nawet więcej stopni,podobno w tedy ładnie kwitną
poz.Leszek
Poz.Leszek

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #50 dnia: Stycznia 08, 2015, 09:29:15 »
Oj sporo jest takich co nie wytrzymują i nie wszystkie trzeba mrozić. To rodzaj o bardzo dużym zasięgu geograficznym i zróżnicowanych wymaganiach. Rośliny piękne, gdybym miał więcej miejsca to połowa moich roślin to były by echinocereusy.
Sławek

Offline gnet

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 453
  • Reputacja: +17/-0
    • Zobacz profil
    • Blog botaniczny
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #51 dnia: Stycznia 09, 2015, 08:21:22 »
Te najbardziej wytrzymałe lepiej zimować w zakresie od +2 do +8.

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #52 dnia: Lutego 08, 2015, 12:39:03 »
No właśnie z tą mrozoodpornością jest tak, że jeśli nie mamy pewności co do stanowiska, to możemy solidnie się zawieść. W rzeczywistości jest zaledwie kilka stanowisk, gdzie echinocereusy znoszą spore spadki temperatur. Nie można się zatem zgodzić, że "przeważnie wszystkie echinocereusy wytrzymują do -5 i nawet więcej stopni", bo tak jak już wspomniał Sławek zasięg występowania tych roślin jest zbyt duży. Zgadzam się też z gnetem, że lepiej zimować chłodno, ale jednak powyżej zera.

Sezon jeszcze się nie zaczął, ale kupiłem już kilka ładnych siewek Echinocereus engelmannii i Neochilenia esmeraldana. Ostatnio wpadły mi w oko mammillarie wielkokwiatowe, więc do tych, które już są dołączyła M. swinglei, a w przyszłym tygodniu dotrą M. guelzowiana. Zapowiada się pracowity sezon - sporo roślin na celowniku (samych mammillarek zebrało się już 14). :)

Obawiałem się też zimowania młodzików Arthrocereus rondonianus, ale jak do tej pory roślinki bardzo dzielnie znoszą zimę.
« Ostatnia zmiana: Lutego 08, 2015, 01:32:19 wysłana przez dorsiger »
Mateusz

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #53 dnia: Lutego 08, 2015, 01:58:33 »
No właśnie z tą mrozoodpornością jest tak, że jeśli nie mamy pewności co do stanowiska, to możemy solidnie się zawieść. W rzeczywistości jest zaledwie kilka stanowisk, gdzie echinocereusy znoszą spore spadki temperatur. Nie można się zatem zgodzić, że "przeważnie wszystkie echinocereusy wytrzymują do -5 i nawet więcej stopni", bo tak jak już wspomniał Sławek zasięg występowania tych roślin jest zbyt duży. Zgadzam się też z gnetem, że lepiej zimować chłodno, ale jednak powyżej zera.

Sezon jeszcze się nie zaczął, ale kupiłem już kilka ładnych siewek Echinocereus engelmannii i Neochilenia esmeraldana. Ostatnio wpadły mi w oko mammillarie wielkokwiatowe, więc do tych, które już są dołączyła M. swinglei, a w przyszłym tygodniu dotrą M. guelzowiana. Zapowiada się pracowity sezon - sporo roślin na celowniku (samych mammillarek zebrało się już 14). :)

Obawiałem się też zimowania młodzików Arthrocereus rondonianus, ale jak do tej pory roślinki bardzo dzielnie znoszą zimę.

No dokładnie tak, do tego dochodzi jeszcze jedna niewiadoma jeśli rośliny kupujesz już większe albo odrosty. Nie wiadomo jak były zimowane przez poprzedniego właściciela a one po prostu tracą mrozoodporność jeśli były ciepło zimowane przez kilka lat, nawet jeśli masz numery polowe i rośliny pochodzą ze stanowisk gdzie powinny wytrzymywać solidny mróz to zamiast kwitnienia możesz mieć wiosną zielony szlam.
Sławek

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #54 dnia: Marca 11, 2015, 09:34:12 »
Niedługo zacznę sianie. Dziś dotarły ostatnie nasiona:
Mammillaria globosa
Mammillaria guelzowiana v. rubustior
Mammillaria louisae
Echinocereus palmeri
Echinocereus reichenbachii v. baileyi
Echinocereus triglochidiatus v. gonacanthus
Neoporteria clavata
Neoporteria senilis
Neoporteria senilis v. nidus
Neoporteria senilis  v. elquiensis
Neoporteria villosa
Thelocephala glabrescens
Neochilenia subikii
Pyrrhocactus meglioli
Pyrrhocactus vetrongenii
Pyrrhocactus straussianus

+ jakieś gratisowe Aylostera, Rebutia i Mediolobivia.
W większości z numerami polowymi, ale nie chciało mi się ich wypisywać.
Trochę się tego nazbierało. Jak dobrze pójdzie, to wreszcie będzie coś swojego.
Zamierzam tez wysiać A. obesum - zamówiłem 3 ciekawe odmiany, ale z tego co czytałem, to z kolorem kwiatów może być różnie.
Z nowości:  w drodze Cryptocereus anthonianus i Epiphyllum chrysocardium - od dłuższego czasu miałem je w planach; i coś niekaktusowego - Hoya sp. Tam Dao i Hoya calycina - odmiany o dużych liściach.

Mateusz

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #55 dnia: Marca 11, 2015, 10:02:13 »
Całkiem fajny zestawik -  widzę że skromne grono miłośników chilijczyków w naszym kraju powieksza się :)
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #56 dnia: Marca 11, 2015, 10:19:25 »
To naprawdę interesujące i atrakcyjne rośliny. Założenie jest takie, że moja zbieranina ma się w głównej mierze opierać na echinocereusach, mammillariach wielkokwiatowych z haczykowatymi cierniami (M. sheldonii, M. yaquensis, M. fraileana, itd.) oraz na kaktusach z Chile. Plany są - czas pokaże. 8)
Mateusz

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #57 dnia: Marca 15, 2015, 08:31:08 »
Przeniosłem od Tomka, żeby mu wątku nie zaśmiecać:

No właśnie E. palmeri jest problematyczny - ma gruby i wrażliwy korzeń. Chcę część zostawić na własnych nogach, a jakieś zaszczepić, tak na wszelki wypadek... o ile oczywiście dobrze wykiełkują.

Mam 2 sztuki E. palmerii i  zupełnie dobrze znoszą moją opiekę jak i pozostawienie pod opieką rodziców (której to Echinocereus ferreirianus ssp. lindsayi nie przeżyły)

Zanim nie dochowam się czegoś własnego albo nie kupię innego egzemplarza, to swojego z podkładki nie zdejmę. Nie twierdzę, że nie da się tego uprawiać na własnym korzeniu, ale E. palmeri jest zaliczany do trudniejszych gatunków, więc przy jednej roślinie nie będę testował jej wytrzymałości.

kilka siewek zaszczep na pereskiopsisach , będzie szybko , pewnie sporo odrostów i wczesne kwitnienie i własne wczesne nasiona
zanim siewki na korzeniach podrosną to już będziesz miał dorosłe kwitnące rośliny no i oczywiście materiał porównawczy
czy ładniejsza jest forma szczepiona czy własnokorzenna ,
Muszę gdzieś kupić trochę patyków Pereskiopsis. Wszyscy zgodnie twierdzą, że siewki na tej podkładce rosną w oczach, więc chyba musi coś w tym być. I tak w końcu trzeba było się nauczyć szczepić, więc będzie ku temu okazja.

Przyszły wreszcie epifity: C. anthonianus, E. chrysocardium i E. anguliger:
Mateusz

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #58 dnia: Marca 15, 2015, 01:51:06 »
Śliczności, jedne z najłdniejszych epifitów w kaktusowym światku. Sam choruję od jakiegoś czasu właśnie na te dwa selenicereusy i na E. anguliger. Chyba najciekawsze gatunki epifityczne.
Sławek

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Echinocereus viridiflorus i spółka
« Odpowiedź #59 dnia: Marca 15, 2015, 07:03:21 »
Ja też od dłuższego czasu zbierałem się, żeby je kupić. Ładne rośliny, ale na kwiatki przyjdzie trochę poczekać. Z epifitycznych najbardziej lubię aporocactusy, jednak dostać coś innego niż A. flagelliformis czy A. mallisonii nie jest wcale tak łatwo. Marzy mi się A. martianus, ale z nim to już w ogóle tragedia.   
Mateusz