Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Autor Wątek: zapylanie  (Przeczytany 3226 razy)

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
zapylanie
« dnia: Czerwca 24, 2014, 03:39:12 »
Pytanie laickie zapewne - czy latające pszczółki mogą zapylić moje kaktusy? ostatnio widziałem delikwentki kapające się w kwiatach mojej mammilarii

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 24, 2014, 04:09:34 »
myślisz że dla pszczółek to jakaś różnica jakie kwiatki zapylają ?? żadna :))
do zapylenia dojdzie na pewno jeśli zostaną spełnione podstawowe warunki , potrzebne do takiego zapylenia
dojrzały pyłek , gotowy słupek , gatunki kaktusów pozwalające na zapylenie krzyżowe , jak widać nie zawsze dojdzie do zapylenia tylko dla tego
że na kwiatku usiadła pszczoła   

najlepszy do zapylania jest " pędzelek "  jak chcesz uzyskać  nasiona

Osobiście uważam że każdy , każdy  powinien dążyć do tego aby jego kaktusy wydały na świat nasiona i to bez względu na czystość gatunku .
A to dla tego że każdy też powinien choć by raz  wysiać własne nasiona i być może wyhodować własną dorosłą roślinę .
Co do czystości gatunkowej to raczej jestem zwolennikiem zachowania tej czystości , choć znajdujące się w tej chwili mieszańce na rynku są na prawdę
całkiem fajne i mają już swoje fachowe nazewnictwo wśród światowej elity kaktusiarskiej i też są bardzo poszukiwane . 
Dotyczy to przede wszystkim Astrophytum i Ariocarpus , jak np ; supercabuto czy onzuka
Andrzej

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 24, 2014, 04:24:24 »
Hoduję już kaktusy od nasionek - zastanawiam się czy bez pędzelka pszczoły zapylą mi same Mammillaria zeilmanniana
« Ostatnia zmiana: Czerwca 24, 2014, 11:01:26 wysłana przez gnet »

Offline BOB

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: +50/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusiarz
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 04, 2014, 02:02:19 »
Cześć,
u mnie pędzelek ani pszczółki nie dały rady w wypadku Mammillaria zeilmanniana, ponieważ posiadam tylko jeden egzemplarz tej rośliny, a w wypadku większości mamilarii (wyjątkiem jest tu np. M. orestera) do zapylenia konieczne są przynajmniej dwie rośliny o unikalnym DNA.
Udało mi się aczkolwiek kilka razy doprowadzić do samozapylenia kilku gatunków (np. M. rhodanta), stosując próbę zapylenia pyłkiem całkiem innego gatunku, a po kilku minutach, pyłkiem tej samej mamilarii. Zdarzało się również, że kilka owoców pojawiało się bez specjalnych zabiegów.
Pozdrawiam,
Michał

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 04, 2014, 02:24:07 »
ja mammillarii nie zapylam a prawie na wszystkich po kwitnieniu mam owoce , przyroda jest nieobliczalna :) jak na obrazku

na obydwy zdjęciach obok kwiatów widać owoce z poprzedniego zezonu

[załącznik usunięty przez administratora]
« Ostatnia zmiana: Lipca 04, 2014, 02:30:11 wysłana przez Kryzys »
Andrzej

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 10, 2014, 11:32:11 »
Dzisiaj pędzelkiem próbowałem tworzyć hybrydy ( asterias z super cabuto oraz senile z capricorn mahor - nie mam wyjścia gdyż nie mam podwójnych egzemplarzy z tego samego gatunku więc z nie chęcią uznałem, że dobre i to ) - przy okazji widać mój wciąż nieskończony skalniak. Myślicie, że uda sie coś zapylic pędzelkiem i pokrzyżować astra?

[załącznik usunięty przez administratora]

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 11, 2014, 12:26:02 »
na pewno , za dwa trzy tyg będa już nasionka :)
Andrzej

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 11, 2014, 12:42:05 »
W kolejce czeka gymno ragonesi z michanowichi ( ten drugi zaraz wystrzeli z kwiatem - pierwszy raz zakwitnie u mnie w kolekcji więc spróbuję krzyżówki ). Niedługo też zakwitnie mammilaria bocasana ( pierwszy raz w kolekcji od dzieciaczka podobnie jak michanowichi ) więc może spróbuje krzyżówki z zeilmanniana ( ta mamilarka z kolei rok w rok kwitnie i niemal od maja bez ustanku trzyma kwiaty - jak jedne więdną to zaraz drugie szykują się do akcji ).

Kryzys - masz wiedzę na temat sukulentów? Obecnie harwocia wypuści mi łodygę jak rok temu , Rauchii już to zrobiła - próbowałem posadzić harwocie z łodygi przez odcięcie rok temu, ale chyba przesadziłem z zasuszeniem bo po 3 dniach zasadziłem i zgnił odrost uciety z łodygi - gdzie popełniłem błąd? ( o sukulentach to chyba nic nie wiem? )
« Ostatnia zmiana: Lipca 11, 2014, 12:43:41 wysłana przez Marcintgs1 »

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 11, 2014, 10:03:26 »
:) nie nie od sukulentów mamy tutaj specjalistkę

http://www.kaktusy-sukulenty.pl/forum/index.php?topic=828.0
Andrzej

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 11, 2014, 10:46:16 »
3 dni to generalnie zbyt mało na zagojenie się rany - o ile wiem reguły są tu podobne jak w kaktusach - 1-2 tygodnie. Nie dziwię się ze zgnił
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline janek2

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 149
  • Reputacja: +4/-0
    • Zobacz profil
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 15, 2014, 10:00:48 »
Witam łodyg haworsji nie powinno sie ucinać tylko odrywać. Następnie zasypać węglem drzewnym albo ukorzeniaczem tak jak się robi dla kaktusów, odczekać ok. tygodnia przy obecnej pogodzie, i posadzić w wilgotne podłoże o dużym procencie piasku, czy innego kruszywa. Dobrze jest spryskiwać aby pobudzić tworzenie korzeni, a roślinę umieścić w lekkim cieniu. Przy zimniejszej aurze przesuszenie powino trwać dłużej. Świeżo posadzoną roślinę podlewać lekko

pozdrawiam !

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 18, 2014, 08:23:05 »
Skalniak wizualnie prezentuje si wg mnie ładnie. Ale... Może by tak podzielić go na części geograficzne, aby miał też wartosć dydaktyczna? Astrofyta razem z innymi meksykańczykami, a południowa ameryka w innej części ? CPotem będziesz mógł robić zdjecia które np. dzieci będą mogły wykorzystywać w szkole. I warto te zastanowić się czy nie stać cię żeby wszystko wyglądało jak w naturze, tzn. np. żeby stanowiska astro wizualnie przypominały te w naturze. Wtedy mógłbyś się nawet chwalić że fotografowałeś kaktusy w naturze :)
 
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #12 dnia: Lipca 21, 2014, 09:17:21 »
Dobra myślil - być może jak znajdę czas to popracuję nad skalniakiem - byłem ostatnio we wrocku i tam są szklarnie tematyczne, np. kaktusy meksykańskie są odzielone od afrykańskich - dodam iż w szklarni meksykańskiej było trochę cieplej niż w afrykańskiej - przypadek?

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #13 dnia: Lipca 21, 2014, 09:24:13 »
Sądzę że nie przypadek - w meksyku temperatury mogą być większe, a sukulenty afrykańskie to głównie południe afryki - lithopsy, conophyta, aloesy, haworsje,
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #14 dnia: Lipca 21, 2014, 11:23:21 »
Też tak sądze i szukałem potwierdzenia - dzięki.

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: zapylanie
« Odpowiedź #15 dnia: Lipca 22, 2014, 11:36:29 »
kochani . trzeba troszkę tematycznie rozmawiać albo zakładać nowe watki - miejsca jest dużo :)))))

w temacie ; " Zapylanie " rozmawiacie o tym ; jak zrobić skalniak

 
Andrzej