Cześć,
idealne rozwiązanie - korzenie nie przerastają do podłożą, oddzielamy rośliny od gryzoni i cały czas zachowujemy możliwość szybkiego manipulowania położeniem donic i ich w miarę łatwego przenoszenia na miejsce spoczynku pod koniec sezonu, a do tego wszystkiego, całość wygląda genialnie.
Osobiście, nie zadaszałbym jednak tak ustawionych kaktusów folią.