chory cereus czy poparzony?

[Marcintgs1]

prosze o diagnoze - jego mniejszy kolega lekko poparzony?

[załącznik usunięty przez administratora]

[BOB]

Dzień dobry,
Pilosocereus wydaje się być zaatakowany przez niegroźną chorobę grzybową, która wydaje się być już zakończona.
Stenokaktusy nie przepadają za pełnym nasłonecznieniem.

[janek2]

Doceniając fachowosć BOBa pozwalę sobie jednak nie zgodzić się z tym, że stenocactusy nie lubią pełnego słońca. Istotnie, w naturze żyją w trawach, które je trochę cieniują, jednak to jest słońce meksykańskie - w naszych warunkach powinny mieć dużo słońca, choć należy na pewno dopilnować aby były ostrożnie przygotowane po zimie. Ciekawi mnie co sądzą inni forumowicze na ten temat ...

[gnet]

Jeśli mamy kilkudniowe załamanie się pogody (pochmurno) to po ponownym pojawieniu się słońca przypalają się. Trzeba więc wziąć na takie okoliczności poprawkę.

[BOB]

Cześć,
zgadzam się z Jackiem. U mnie jednak nigdy nie były cieniowane (choć też zawsze odizolowywała je od słońca warstwa folii ogrodniczej) i nie zauważyłem żadnych oznak przypalania się.
Wyżej napisałem to, co można przeczytać w większości publikacji, a co pozwala zminimalizować ewentualne ryzyko zeszpecenia rośliny.