Moja kolekcja

[Fero]

Witam
Oto kilka moich kwitnących kaktusów z roku 2012.
1 Astrophytum Crassispinodes
2 Ferocactus Fordii

[załącznik usunięty przez administratora]

[BOB]

Dzień dobry,
ile lat liczy sobie przedstawiony "feraczek"?

[Fero]

Witam
U mnie 5 lat a ile miał jak go kupiłem to trudno mi określić
Kwiaty miał pierwszy raz
Było ich sporo i pięknie wyglądały.
To mój pierwszy kwitnący Ferocactus.

Pozdrawiam
Andrzej K.

[janek2]

Witam

Ładny egzemplarz, pewnie ma już ładnych parę lat bo on pomału rośnie. I wczesnie kwitnie - z tego co wiem może zakwitnąć już po 4-5 latach, więc u ciebie zakwitł pewnie już trochę późno.

[Tomasz1]

Czekamy na więcej !
A w ogóle przydałoby się jeszcze zdjęcie tego F. fordii pokazujące całą roślinkę.

[Tomasz1]

Tu również chętnie obejrzymy kolejne zdjecia ! Czy są jeszcze kolejne kwitnace ferarki ? 

[Fero]

Witam
Oczywiście, że są kolejne zdjęcia z tego roku.
Postaram się coś pokazać.
Ferocactus hamatacanthus

[załącznik usunięty przez administratora]

[Fero]

Coryphanta Andrea

[załącznik usunięty przez administratora]

[Fero]

Dla Tomasza, który chciał widzieć cała roślinkę - Ferocactus Fordii kwitnący w tym roku.

[załącznik usunięty przez administratora]

[lofoforek]

Piękne te ferki czy zapewniasz im jakieś specjalne warunki, że kwitną?

[Fero]

Te co kwitną to cieszą ale nie wszystkie są takie "chętne" do kwitnięcia.
Latem są na zewnątrz pod poliuretanem ale dopiero od tego roku. Przez kilka lat miałem pod folią.
Oczywiście tylko góra jest przykryta a na bokach jest siatka.
Zimą trzymam pomieszczeniu gospodarczym z temperaturą do 15 stopni.
Jeśli ktoś chce zobaczyć to zapraszam. Głównie Ferocactusy, choć jest kilka innych ciekawostek.
Są nawet młode siewki Fero

[Tomasz1]

Tak, nie ma to jak kwitnący ferocactus - obraz piękny dla każdego kaktusiarza. szkoda że większość innych feraków nie wykazuje podobnej spolegliwości w tej kwestii kwitnienia w naszych warunkach.

[gnet]

Dużo kwitnie w naszych warunkach ale na ironię losu trzeba im skracać dzień bo wytwarzają pąki przy .... dwunastogodzinnym dniu i dobrym nasłonecznieniu.

[lofoforek]

Właśnie wyczytałem tę informację u Woźniaka i zaznaczyłem przypomnienie w kalendarzu żeby w połowie czerwca zacząć skracać dzień moim ferkom. Myślicie, że połowa czerwca to dobry moment?

[Marcintgs1]

Jak to skracanie miałoby się odbywać?

[lofoforek]

Autor pisze o zakrywaniu po prostu roślin (zaciemnianiu) tak aby w ciągu lata dzień nie przekraczał 12tu godzin. Ważne aby zaciemnienie było szczelne bo nawet mała ilość światła może przeszkodzić w zawiązywaniu pąków. Jak to technicznie zrobić jeszcze nie mam pomysłu. Mniejsze rośliny mogłyby być trzymane w skrzyni z zasuwaną pokrywą a mój histrix, który ma średnicę 20cm...? Hmm... Myślę o zrobieniu kopuły, ktora by go objęła (jakaś duża, głęboka misa może...)

[Kryzys]

jak już nakrywać to raczej jakimś składanym kartonowym pudłem  , zostanie przynajmniej jakaś cyrkulacja powietrza
nie można szczelnie izolować roślin , zwłaszcza jak jest jeszcze  ciepło

[Tomasz1]

Przede wszystkim ferki muszą mieć swój wiek - poniżej 20 cm srednicy zakwita niewiele gatunków/odmian.

[lofoforek]

Zgodnie z Woźniakiem ferokaktusy z grupy Latispinus cieniowane w ten sposób zakwitają już przy średnicy 8-10cm
Spróbujemy, zobaczymy

[Tomasz1]

Latispinusy należą do wcześnie kwitnacych ferokaktusów, z większoscią innych jest iestety inaczej.