Witam Wszystkich,
choroba kaktusowa w stadium zaawansowanym:) tak więc wiele znaków zapytania co do optymalnych warunków dla roślinek. Skupiam się głównie na Gymnocalyciach i Echinofossulocactusach. Wszystko stoi, jak już wspominałem we wcześniejszych postach, na zewnętrznym południowym parapecie. Ty nasuwa się pytanie czy dla tych gatunków to nie za dużo światła i ciepła w okresie wegetacyjnym? Na chwilę obecną po przeniesieniu ze stanowiska zimowego (ciemno 10-14Stopni max) stoją w szklarence na zewnętrznym parapecie okryte przed słońcem agrowłókniną. Po ostatnim okresie wegetacyjnym (2012) i po wiosennym cieniowaniu stały w pełnym słońcu, niektóre z nich przebarwiły się z zielonego na brązowy (gym saglionis) albo na bordowy (gym mihanovichii), wnioskuje, że to nadmiar słońca, aczkolwiek nie zostały trwale uszkodzone bo teraz ładnie ruszyły i nie widać poparzeń. Powinny być te gatunki cieniowane agrowółkniną przez cały okres wegetacyjny na południowym parapecie czy po prostu je przenieść na płn-zach i nie cieniować??-bezpośrednie słońce od końca maja około 17.30. Za wszystkie wskazówki z góry dziękuję.
pozdrawiam Jacek