Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Autor Wątek: Stagnacja  (Przeczytany 1365 razy)

Offline Adek

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Stagnacja
« dnia: Września 13, 2012, 12:39:29 »
Witam! Pod koniec lipca wysiałem trochę nasion Trichocereus bridgesii. Wykiełkowała może połowa z nich i to w ciągu pierwszego tygodnia\ dwóch. Od tamtej pory kaktusy stanęły całkowicie a niektóre z nich umierają. Zatrzymały się na takim etapie:



Nasiona zostały wysiane w mieszance ziemi ogrodniczej i włókna kokosowego w proporcjach 3:1.
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki. Zależy mi na tym żeby odratować chociaż 2-3 sztuki. Pozdrawiam.

Offline BOB

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: +50/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusiarz
Odp: Stagnacja
« Odpowiedź #1 dnia: Września 13, 2012, 01:29:30 »
Dzień dobry,
moim zdaniem taka mieszanka to zabójstwo dla siewek. Mam nadzieję, że była chociaż odpowiednio wysterylizowana. Kiedy została zdjęta folia lub szyba z doniczek?
Radzę od razu przesadzić do wyprażonego, bardziej mineralnego substratu i zastosować Previcur 607 SL.
Pozdrawiam,
Michał

Offline Adek

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Stagnacja
« Odpowiedź #2 dnia: Września 13, 2012, 08:22:24 »
Doniczki cały czas są trzymane w pojemniku gdzie panuje wysoka wilgotność i dociera niewiele światła. Spuszczam na nie raz dziennie mgiełkę ze spryskiwacza. Zanim wysiewałem te nasiona wyczytałem, że jakiś człowiek uprawiający te kaktusy stosuje taką mieszankę dla siewek.  :-\

Offline bod333

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 17
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Stagnacja
« Odpowiedź #3 dnia: Września 13, 2012, 09:57:14 »
Witam. Tak jak pisał BOB to podłoże nie nadaje się do wysiewania nasion kaktusów. Ja wysiewam w czysto mineralnym substracie z zeolitu. Na dno wsypuję warstwę gruboziarnistego, a na górną warstwę drobnoziarnistego u uziarnieniu 2-3 mm. Zeolit ma tą zaletę, że w swojej strukturze dłużej utrzymuje wodę niż zwykły piasek kwarcowy. Na dno naczynia wlewam wodę, tak aby cały czas była jej niewielka ilość, która parując nawilża cały substrat. Wodę należy często uzupełniać, aby nie doprowadzic do przeschnięcia siewek, które może je zabić. Naczynie przykrywam pokrywką tak, że woda skrapla się na niej. W zasadzie nie ma potrzeby zraszania podłoża. Należy tylko uważać, aby nie pojawiły się glony. Wtedy pokrywkę należy uchylać tak, aby doprowadzić do ich wyschnięcia. Siewki zaczynam przyzwyczajać do niższej wilgotności wtedy, gdy mają już po dwie, trzy pary cierni. Podczas pikowania stwierdziłem, iż większość siewek miała bardzo rozwinięty system korzeniowy jak na swój wzrost i często oplatały poszczególne ziarna zeolitu czerpiąc z niego wodę. W moim przypadku metoda się sprawdza. Myslę, że warto spróbować.
W załączniku kilka zdjęć matecznika i po pikowaniu już w nowym podłożu dla starszaków. A jeżeli chcesz ocalić jakieś siewki to powinieneś przesadzić do bardziej mineralnego podłoża.
Bogdan.

[załącznik usunięty przez administratora]