Witam. Tak jak pisał BOB to podłoże nie nadaje się do wysiewania nasion kaktusów. Ja wysiewam w czysto mineralnym substracie z zeolitu. Na dno wsypuję warstwę gruboziarnistego, a na górną warstwę drobnoziarnistego u uziarnieniu 2-3 mm. Zeolit ma tą zaletę, że w swojej strukturze dłużej utrzymuje wodę niż zwykły piasek kwarcowy. Na dno naczynia wlewam wodę, tak aby cały czas była jej niewielka ilość, która parując nawilża cały substrat. Wodę należy często uzupełniać, aby nie doprowadzic do przeschnięcia siewek, które może je zabić. Naczynie przykrywam pokrywką tak, że woda skrapla się na niej. W zasadzie nie ma potrzeby zraszania podłoża. Należy tylko uważać, aby nie pojawiły się glony. Wtedy pokrywkę należy uchylać tak, aby doprowadzić do ich wyschnięcia. Siewki zaczynam przyzwyczajać do niższej wilgotności wtedy, gdy mają już po dwie, trzy pary cierni. Podczas pikowania stwierdziłem, iż większość siewek miała bardzo rozwinięty system korzeniowy jak na swój wzrost i często oplatały poszczególne ziarna zeolitu czerpiąc z niego wodę. W moim przypadku metoda się sprawdza. Myslę, że warto spróbować.
W załączniku kilka zdjęć matecznika i po pikowaniu już w nowym podłożu dla starszaków. A jeżeli chcesz ocalić jakieś siewki to powinieneś przesadzić do bardziej mineralnego podłoża.
Bogdan.
[załącznik usunięty przez administratora]