Witam ponownie. Wszystkie kaktusy zostały przesadzone i teraz odpoczywają od słońca. Przypomnę, że mam:
1. Echinocactus grusonii
2. Stetsonia coryne
3. Opuntia vulgaris 'monstruosa'
4. Gymnocalycium saglionis
5. Mammillaria bombycina
6. Espostoa Trixanthocereus blossfeldiorum
Według tego co czytam, pierwsze trzy kaktusy zdecydowanie lubią stanowiska słoneczne (bezpośrednie), a trzy pozostałe nie pogardzą cieniem dla odpoczynku?
Balkon i okno mam południowo-zachodnie (słońce od maja do września, między 13tą a 19tą). Takie mam możliwości.
Chcę podpytać o podlewanie i nawożenie, by być przygotowanym na to, co czeka mnie tego lata.
Wszystkie kaktusy zostały przesadzone w niezbyt duże doniczki: średnica 8 cm, wysokość 7 cm. W doniczce jest drenaż z keramzytu (dół i góra doniczki) i ziemia do kaktusów zmieszana z piskiem rzecznym.
Chciałem zweryfikować to co czytam, bo mam lekkie rozdwojenie informacji
Na części stron jest napisane, że należy podlewać raz na 2-3 tygodnie, a na części stron, że raz na tydzień.
Drugie pytanie dotyczy nawożenia. Przede wszystkim, kiedy zacząć i czy w ogóle w tym sezonie? Nad dawkami pomyślę, jesli trzeba już nawozić.
Jak to się ma do mojego konkretnego przypadku?