Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Autor Wątek: Co za kaktus, choruje?  (Przeczytany 1345 razy)

Offline rwtryb

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Co za kaktus, choruje?
« dnia: Kwietnia 17, 2012, 09:14:57 »
Witam,
Od kilku lat mam kaktusa, wygląda on tak:






Ostatnio nawet przesadzałem odrosty, ale mam problem, nie wiem co to za odmiana, oraz nie wiem czy widoczne na zdjęciu brązowienie od dołu jest normalne, czy kaktus jest chory. Mógłby mi ktoś doradzić ? :)

Offline BOB

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: +50/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusiarz
Odp: Co za kaktus, choruje?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 17, 2012, 06:19:08 »
Dzień dobry,
to Parodia leninghausii. Lekkie zdrewnienie podstawy przy tej wielkości rośliny jest czymś zupełnie naturalnym. Kaktus wygląda całkiem nieźle jak na uprawę typu domowego. Pamiętaj, żeby zapewnić mu maksimum słońca, a na pewno odwdzięczy się dalszym wzrostem, a po zimowaniu w temperaturze ok. 8-10 stopni, przy braku podlewania, nawet pięknymi złotawymi kwiatami.
Pozdrawiam,
Michał

Offline rwtryb

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Co za kaktus, choruje?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 17, 2012, 10:40:28 »
Dziękuje za odpowiedź, nie zimowałem go nigdy jeszcze, zastanawiam się czy warto przesadzić go do większej doniczki?
Dobrze, że nie dzieje mu się nic złego.

Ostatnio i tak po raz kolejny oderwałem te młode i rozsadziłem, teraz jest ich już z 7 w 4 innych doniczkach. Mam nadzieje, że nie da się w ten sposób jemu zaszkodzić.
Pozwolę sobie zamieścić zdjęcia jeszcze jednego moje kaktusa.  Czy mógłbym również liczyć na pomoc?






Nie wiem dlaczego zrobiła mu się taka główka i czy będzie z tego coś dalej? I czy te kolce, które wyszły to normalne jest czy nie? Od dołu też lekko zbrązowiał, mam nadzieje, że jest to również normalne. :)


Offline BOB

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: +50/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusiarz
Odp: Co za kaktus, choruje?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 18, 2012, 10:19:14 »
Dobry wieczór,
to prawdopodobnie Pilosocereus leucocephalus zwany niekiedy P. palmeri.
Jeżeli kaktus zbrązowiał w podobnym czasie do poprzedniego, to oznacza, że wywołałeś ów stan przedłużającym się stanem wilgotnego podłoża lub za dużą wilgotnością powietrza. Niektóre rośliny drewnieją również przy wybitnie niskiej wilgotności. Żadna skrajność nie jest więc wskazana.
Przewężenie mogło wystąpić na skutek uszkodzenia stożka wzrostu, który szczęśliwie potrafił podjąć dalszą działalność.
Kaktusy nie posiadają kolców a ciernie. ;) Różnica jest zasadnicza. O cierniach Twojego pilosocereusa nie powiem zbyt wiele, ponieważ są one trudne do zbadania na załączonych zdjęciach, jednak wypłonienie na samym wierzchołku może sugerować niedostatek światła, np. w okresie zimowym, gdy roślina powinna "spać".
Pozdrawiam,
Michał