Dzień dobry,
wczoraj z lekką obawą postanowiłem po raz ostatni w tym roku podlać moją kolekcję. W nocy temperatura była rzeczywiście dość niska, ale już nad ranem ciepły front dał o sobie znać. Oglądając prognozy pogody, mamy teraz doskonały czas, by pozwolić szczególnie mniejszym i słabszym roślinom odpowiednio się nawodnić w ramach przygotowania do zimowego spoczynku, a także zapewnić glebie dobre przesychanie.
Dodam jeszcze, że ten rok jest dla mnie wyjątkowy, ponieważ nieraz, w zależności od pogody, kończyłem podlewanie nawet już pod koniec sierpnia.