Witam wszystkich młodszych i starszych kaktusiarzy , fajnie ze młodzi ludzie interesuję się jeszcze czymś poza internetem
mam na imię Andrzej , jestem z Podkarpacia , kaktusy kocham od bardzo dawna , a były to czasy gdy jeszcze kaktusów nie było w kwiaciarniach
/ co to są markety to chyba nikt nie wiedział / a o internecie na pewno jeszcze nikt nie myślał , funkcjonowały jedynie telefony a to i tak można było mieć jedynie po znajomości .
Krótko mówiąc kaktusami zacząłem się zajmować jeszcze przed stanem wojennym , którego z racji wieku nie możecie pamiętać .
Jedyna możliwość kupienia czegokolwiek ciekawego to był po prostu wyjazd na zakupy gdzieś w Polskę .
Jeździliśmy do Łodzi do p.Piekacza albo do Rumii do p.Andrzeja Hinza , ale było to zbyt daleko , bliżej miałem do Czechosłowacji i rośliny były tam tańsze
Problemem była granica trzeba było chować rośliny po torbach . Teraz kupienie nawet najbardziej poszukiwanej rośliny nie stwarza najmniejszego problemu ,
jedyny problem to kasa .Moja "kolekcja" najpierw rosła by potem się mocno zmniejszyć , był to czas gdy wyjechałem na trochę do pracy za granicą ,
od tamtej pory już raczej z braku czasu nie powiększałem moich zbiorów . Czasami coś wysieję z różnym skutkiem i wszystkim to polecam , nawet jak najpierw kilka razy się nie uda
To było by na tyle .
Wszystkim życzę powodzenia w uprawach bo kaktusy to fantastyczne rośliny i potrafią się odwdzięczyć