Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Autor Wątek: Poparzony Thelocactus  (Przeczytany 649 razy)

Offline Roman M

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 311
  • Reputacja: +11/-0
    • Zobacz profil
Poparzony Thelocactus
« dnia: Października 03, 2019, 08:23:26 »
Thelocactus został poparzony przez przez słońce podczas tego sezonu. Jednak ostatnio zauważyłem czarny nalot na poparzonym miejscu. Zmiany na kaktusie są twarde i się na razie nie powiększają ( rozprzestrzeniają). Czy to czarne przebarwienie to czasami nie grzyb? Jeśli tak to jakim preparatem potraktować?
Pozdrawiam
Roman

Offline Roman M

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 311
  • Reputacja: +11/-0
    • Zobacz profil
Odp: Poparzony Thelocactus
« Odpowiedź #1 dnia: Października 06, 2019, 04:28:08 »
Postanowiłem na wszelki wypadek spryskać go środkiem Scorpion 325 SC na choroby grzybowe
Pozdrawiam
Roman

Offline BOB

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: +50/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusiarz
Odp: Poparzony Thelocactus
« Odpowiedź #2 dnia: Października 30, 2019, 09:48:46 »
Jak kształtuje się sytuacja po tym czasie?
Pozdrawiam,
Michał

Offline Roman M

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 311
  • Reputacja: +11/-0
    • Zobacz profil
Odp: Poparzony Thelocactus
« Odpowiedź #3 dnia: Października 31, 2019, 03:16:45 »
Osobiście tego nie mogę stwierdzić (sprawy zawodowe) ale ze zdjęcia mi przesłanego widzę że zmiany się nie powiększają i są twarde.
Pozdrawiam
Roman

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Poparzony Thelocactus
« Odpowiedź #4 dnia: Października 31, 2019, 05:10:52 »
Nic mu już nie powinno być poza walorami estetycznymi. Rok temu wiosną moja mama spaliła mi Gymnocalycium tricanthum do połowy, po samym stożku wzrostu a w tm roku pięknie zakwitło. Jeszcze ze dwa sezony i prawie nie będzie tego widać.
Sławek

Offline Roman M

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 311
  • Reputacja: +11/-0
    • Zobacz profil
Odp: Poparzony Thelocactus
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 01, 2019, 02:31:46 »
Dzięki, trochę mnie to uspokoiło ☺️ nie podobały mi się tylko te czarne zmiany , ale wciąż będę obserwował w miarę możliwości, wątek odświeżę w przyszłym sezonie 😉
Pozdrawiam
Roman