Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Autor Wątek: Konieczność cięcia?  (Przeczytany 908 razy)

Offline Billy

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Konieczność cięcia?
« dnia: Lipca 01, 2018, 04:10:14 »
Dzień dobry,
chciałbym się Was poradzić w sprawie zasadności przeprowadzenia radykalnego cięcia mojego kaktusa.
Historia jest dość typowa: zmarniałą roślinę przejąłem kilka lat temu od poprzedniego właściciela, ratując ją tym samym przed wyrzuceniem. Od tego czasu kaktus urósł przynajmniej dwukrotnie, ma się nieźle a jego średnica u wierzchołka jest kilkakrotnie większa niż u podstawy. I tu rodzi się niestety problem bo nie tylko nie ma już mowy o żadnym przeniesieniu na zimowanie (przy każdym poruszeniu doniczki chwieje jak kłos na wietrze), ale obawiam się, że niedługo - ponieważ rośnie krzywo - może przewrócić się pod własnym ciężarem. Uszkodzenie widoczne u nasady jest tam od kiedy kaktus jest u mnie, nie pogłębia się.

Na ile akcja ratunkowa cięcia i nowego ukorzeniania jest generalnie ryzykowna? Na ile w przypadku konkretnie tego gatunku (Trichocereus?)?

Wybaczcie podstawowe pytania, pozdrawiam serdecznie.





« Ostatnia zmiana: Lipca 01, 2018, 05:06:16 wysłana przez Billy »

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Konieczność cięcia?
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 01, 2018, 05:37:47 »
Jak na moje oko to nie jest trichocereus tylko Pachycereus pringlei no ale to opinia w miarę początkującego więc może być błędna. Blizna jest już zachnięta i nią bym się nie przejmował, teraz to co najwyżej mankament estetyczny. Co do kwestii zasadniczej, to kaktus chwieje się na całej długości tego wyciąŋniętego pędu czy w podłożu i okolicach korzenia? Generalnie kolumnowce dość łatwo się ukorzeniają więc operacja nie powinna być ryzykowna jeśli zostanie przeprowadzona właściwie. A poza tematem to polecałbym zmianę podłoża na bardziej właściwe.
Sławek

Offline Billy

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Konieczność cięcia?
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 01, 2018, 06:21:58 »
Dziękuję za odpowiedź.
Co do gatunku myślę, że masz całkowitą rację :)!!!
Wspomniałem o tym, że blizna jest stara i zagojona żeby była jasność, że nie stanowi zagrożenia i nie była argumentem za taką czy inna decyzją.
Jeśli chodzi o brak stabilności to myślę, że raczej nic niefizjologicznego, tzn. myślę że wynika to po prostu z proporcji/wysokości.

W sprawie podłoża zapewne również masz całkowitą rację, przesadzając kaktus bez przekonania, jak do mnie dotarł, użyłem tego co było pod ręką tj, gotowej mieszanki kaktusowej, która mi została po rozsadzaniu Echinopsisów i włókna kokosowego które zostało po cytrusach  ;D. A potem jak tak wybujał, bałem się go ruszać...
« Ostatnia zmiana: Lipca 02, 2018, 04:51:10 wysłana przez Billy »

Offline tangerine

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Reputacja: +5/-0
    • Zobacz profil
Odp: Konieczność cięcia?
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 01, 2018, 09:02:49 »
Nigdy nie "ciąłem" cereusa, ale wyobrażam sobie, że operacja nie będzie łatwa logistycznie - ciernie są długie, możesz się poważnie pokłóć. Dziwne że kaktus sam "nie rozumie", że powinien zgrubiać podstawę. Czemu tak rośnie dziwnie ?

Offline Billy

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Konieczność cięcia?
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 02, 2018, 04:45:15 »
Taaaak, myślę, że może być dość ciężko. Na razie mam następujące pomysły: złożony worek na śmieci w charakterze temblaka, owinięciem grubym kocem albo dwoma sklejonymi kawałkami styropianu. Jest też na forum patent z owinięciem rośliny sznurkiem w stylu baleronu; pewnie trzeba będzie twórczo połączyć te metody  ;D. Bardziej się martwię o kaktus niż o siebie, niewykluczone, że w trakcie przesadzania tendencja się odwróci ;)

Nie mam najmniejszego pojęcia czemu tak rośnie, niestety żaden ze mnie specjalista od kaktusów, ale wygląda na to, że na wolności (nie piszę że w naturze bo zdjęcia są akurat z ogrodu botanicznego) też miewa taką tendencję.





Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Konieczność cięcia?
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 02, 2018, 04:53:09 »
Ja bym tam go w ogóle nie ciął - istotnie jest trochę nienaturalnie zwężony u dołu, ale zaryzykowałbym i zostawił - co najwyżej przesadził do większej donicy aby się nie przewrócił a spód pędu jeszcze obłożył dużymi kamieniami.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Konieczność cięcia?
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 02, 2018, 08:44:23 »
W sumie to masz rację Tomasz ale ja bym dał nie tyle większą co po prostu wyższą doniczkę abu móc obsypać to cienkie miejsce jakimś żwirem ewentualnie obłożyć kamieniami. NIestety to problem wielu kolumnowców w uprawie.
Sławek

Offline Billy

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Konieczność cięcia?
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 02, 2018, 09:07:34 »
Sam kaktus ma metr, to oznacza że konieczna byłaby doniczka wyższa o niemal 30 cm, dobrze rozumiem Wasza koncepcję?

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Konieczność cięcia?
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 02, 2018, 09:38:16 »
No tego to akurat nie wiemy ale roślina w ciężkim podłożu może się ustabilizować.
Sławek

Offline Billy

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Konieczność cięcia?
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 02, 2018, 09:42:34 »
Ok, a jaką część, oczywiście zakładając użycie odpowiedniego podłoża, mogę bezpiecznie wkopać nie ryzykując, że dopadnie go go jakaś choroba?

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Konieczność cięcia?
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 02, 2018, 10:51:24 »
Jeśli to będzie żwir bez humusu to całkiem sporo.
Sławek

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Konieczność cięcia?
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 03, 2018, 03:21:28 »
Przede wszystkim kaktusy kolumnowe rosną wzwyż i ktoś kto lubi kaktusy powinien się cieszyć z każdego nowego centymetra wzrostu. Z biegiem lat dolna część będzie trochę grubieć ale i drewnieć więc będzie stawać się coraz stabilniejsza. Oczywiście można trochę zagłębić, ale żwir przy pędzie powinien być gruby, a nalepiej kamienie bo spód pędu nie jest jeszcze zdrewniały ale nadal zielony, i nie zagłębiałbym wiele bo to dla częsci zielonej nienaturalne - boję się że nawet przy żwirze ten zielony dół może zagnić - lepszych jednak byłoby kilka dużych kamieni.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Konieczność cięcia?
« Odpowiedź #12 dnia: Lipca 03, 2018, 08:52:55 »
W grubym żwirze nic mu nie będzie, poza tym w ciężkim mineralnym podłożu roślina powinna się ustabilizować zarowno przez samą masę podłoża jak i przez rozwinięcie porządnego systemu korzeniowego. Według mnie cześć obsypana żwirem po prostu skorkowacieje.
Sławek