Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Autor Wątek: Gymnocalycium ragonesei  (Przeczytany 850 razy)

Offline ADaniel

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Gymnocalycium ragonesei
« dnia: Maja 24, 2018, 09:09:51 »
Hej,

Da się go jeszcze uratować? Kupiłem tę roślinę w jednej z hodowlii i inny znajomy hodowca powiedział mi, że te zacieki są od długiego podlewania twardą wodą a od spodu system korzeniowy jest w kiepskim stanie i rośli na próbuje go odbudować (możliwe, że kosztem kwitnienia) a koło korzeni na skórze wygląda jakby była przelana albo właśnie zraniona twardą wodą.
« Ostatnia zmiana: Maja 25, 2018, 01:16:34 wysłana przez ADaniel »
Pozdrawiam,
Daniel

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Gymnocalycium ragonesei
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 24, 2018, 09:59:54 »
Korzenie są w takim stanie raczej od nadmiaru wilgoci spowodowanego niewłaściwym substratem. Usuń pozostałości tego czegoś oraz martwe korzenie.
Sławek

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Gymnocalycium ragonesei
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 24, 2018, 10:44:32 »
Kaktus to nie zabawka tylko żywa roślina. To że kaktus ma zacieki to nic strasznego - spryskiwać kwaśną wodą. Żebyście widzieli jak kaktusy wyglądają w przyrodzie, m.in. właśnie G. ragonesei to byście byli dużo mniejszymi estetami. Trochę mnie denerwuje gdy ludzie wzdrygają się na widok starszej rośliny, choć z usterkami, a wolą wypielęgnowanego "młodzieńca"...
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline ADaniel

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Gymnocalycium ragonesei
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 24, 2018, 12:48:05 »
Wiesz, już nie o to chodzi więc spokojnie. Po prostu zobacz na drugie gymnocalycium, jak ono wygląda i powiedz mi co jest lepsze dla początkującego? Zobacz system korzeniowy i naskórek ragonesei a tego drugiego. Jak lekarz dopiero zaczyna to nie przeprowadza trudnych operacji lecz łatwe a przy trudnych co najwyżej asystuje. Ten ragonesei to był mój pierwszy kaktus po przerwie. Miałem tylko jego. Wyglądał jak zgniły więc pytałem znajomego hodowcę o rady a dla pewności, by go uratować, zapytałem jeszcze na forum. Więc ochłoń proszę bo chętniej wysłucham rad niż bezsensownych według mnie pretensji.
Pozdrawiam,
Daniel

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Gymnocalycium ragonesei
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 24, 2018, 01:15:48 »
Wyglądał jak zgniły bo może ten gatunek tak ma? Może on nie jest zielony i nigdy nie będzie? Niestety ale Tomasz ma sporo racji. Masz dwa łatwe gatunki a piszesz, jakbyś porównywał gymno z jakimś ancistrokaktusem.
Sławek

Offline ADaniel

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Gymnocalycium ragonesei
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 24, 2018, 01:42:17 »
A ten gatunek tak ma? Jeśli tak - dlaczego nikt mi tego nie napisał tylko macie pretensje? Masakra, odechciewa się pytać bo nie ma chętnych do pomocy nastolatkowi za to wielu patrzących pryzmatem swoich umiejętności..
Pozdrawiam,
Daniel

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Gymnocalycium ragonesei
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 24, 2018, 02:28:59 »
nie mam żadnych pretensji, tylko mówię że zacoeki to nic - w naturze g ragonesei wyglądagorzej. Dla mnie kaktus jes w sumie zdrowy - trochę wymarszczony i z zaciekami ale żyje - trzeba posadzic w przepuszczalne podłoże i spryskiwac a potem normalnie podlewac.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline ADaniel

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Gymnocalycium ragonesei
« Odpowiedź #7 dnia: Maja 24, 2018, 03:07:07 »
Spryskiwać - tzn? Wystarczy samą wodą? Teraz są upały i nie mam deszczówki, jedynie gotowaną. Mówiliście coś o kwaśnej wodzie - jak ją zrobić i po co ona?
Pozdrawiam,
Daniel


Offline ADaniel

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Gymnocalycium ragonesei
« Odpowiedź #9 dnia: Maja 24, 2018, 05:28:53 »
Grazie ;)
Pozdrawiam,
Daniel