Potrzebuję pomocy. Od razu powiem, że do kaktusowego fachowca mi bardzo daleko, przywiozłam z pracy kaktusa, którego mam już w domu 2 lata, a jego wiek można liczyć w dziesiątkach lat. Nic się nie działo, i nagle.. dostał brązowych plam od dołu, to postepuje w górę, nie wiem co robić, pomóżcie. Co to może byc? Czy dziadka da sie odratować? Zmiany następują bardzo szybko, z pięknego zielonego kaktusa w ciagu kilku dni zrobiło sie takie cos jak na zdjęciach. Zdjęcie z kwiatem sprzed kilku miesięcy. Młode wyglądaja zdrowo, sa tuz obok.
Błagam, może ktoś cos wymyśli? Czy to możliwe, że zaszkodził mu chłód? Stał na oknie. Nie zmieniałam mu nic w ostatnich miesiącach