Mam dylemat co do mojej haworsji. Kilka lat temu znalazłam zasuszone patyki w ładnej doniczce porzucone w ciemnej piwnicy więc wzięłam znalezisko ze względu na ładną doniczkę, ale po kilku podlaniach roślina zaczęła ożywać i powoli wróciła do siebie. Później dzięki internetowi dowiedziałam się że to haworsja. Tylko nie wiem dalej czy to fasciata czy attenuata. Niby attenuata ma wzorki po wewnętrzej stronie a fasciata nie, ale przeczytałam że nie jest to regułą i zdarza się że fasciata też ma te wzorki. Poza tym attenuata podobno lubi się mnożyć a moja ma cały czas tylko dwie roślinki od samego początku. Czy ktoś wie czy są jakieś sprawdzone sposoby na rozróżnienie tych gatunków? Jeszcze słyszałam o jakiś włóknach wewnątrz liścia ale nie wiem dokładnie co i jak.