Gdzieś coś zawsze człowiekowi w ręce wpada
I tak na przykład:
Zaczyna się nowy sezon na zwartnice (hippeastrum), często błędnie podpinane pod amarylisy.
Póki co kwitły mi dwie, poczekam na więcej, a tymczasem pokażę kwitnienia z poprzedniego sezonu. Zwartnice są naprawdę super roślinami - prawie jak kaktusy
Prawie bezobsługowe, nie stroją fochów, jak się ich nie podleje przez ... dni
, jak je wywalisz z doniczki, to spokojnie sobie czekają na posadzenie choćby i długo, przechodzą okres spoczynku, więc zwalniają miejsce na parapetach dla innych, nie przeszkadza im niższa temperatura, kwitną przepięknie i rozsądnie długo (a nie jak storczyki albo bromelie miesiącami, że już człowiek ma ich serdecznie dość
- generalnie fantastyczna grupa roślin, godna polecenia w związku z czym bardzo polecam i zachęcam do spróbowania