Kaktusy na balkonie.

[maryjan13]

Po dwóch deszczowych i chłodniejszych dniach ( 13. i 14. 09. )
dzisiaj znowu zaświeciło słońce i od razu zrobiło się dużo cieplej.


 


 
Otworzył się drugi kwiat na Gymnocalycium mihanovichii v. filadelfiense.


 
Mammillaria hahniana ssp. woodsii i Mammillaria karwinskiana zaczęły wypychać owoce.

[Roman M]

Mammillarka uroczo wygląda z tymi "jagódkami" 

[maryjan13]

Zaskoczył mnie Notocactus mammulosus bo pod koniec sezonu zakwitł jeszcze jednym kwiatkiem.


 


Hamatocactus ( Ferocactus ) hamatacanthus kwitnie natomiast już trzeci raz.

 


Po kilku dniach na Thelocactus flavidispinus ' Marathon ' otworzył się drugi kwiat.

 

[maryjan13]

Od soboty temperatura drastycznie spadła.Zrobiło się wietrznie,deszczowo i zimno.
Dzisiaj to były przelotne opady na przemian z okresami słonecznej pogody.
Dokuczał tylko ten zimny i czasami porwisty wiatr.
Gdy w południe pokazało się na dłużej słońce to na kaktusach zaczęły otwierać się pąki.
Nie są to jednak kwiaty otwarte w pełni tak jak w środku lata.



 
Coryphantha cornifera

 
Astrophytum hybr.

 
Astrophytum niveum f. nudum.

[Roman M]

Jak zwykle twoje roślinki zaskakują, Astraki są  cudne 😀

[turbiniac]

Natomiast Gymnocalycium neuhuberi zakwitło jeszcze pojedynczym kwiatem.




[/quote]


To nie jest G. neuhuberii, tylko G. horridispinum.

[maryjan13]

Chociaż to już pażdziernik to na moim balkonie ciągle jeszcze coś kwitnie.
Dzisiaj było stosunkowo ciepło i prawie bezchmurne niebo.
Na hamatokaktusie to już ostatnie kwiaty,ale kwitnie już od 19 września.






Natomiast Gymnocalycium baldianum v. albiflorum kwitnie od 28 września.
Gdy było bardzo zimno to pąk się nie otwierał.





Zadziwia mnie w tym roku Parodia subterranea, bo kwitnie już kolejny raz - chyba piąty.
Nie przypominam sobie żeby poprzednio kwitła mi jeszcze kiedyś w pażdzierniku.





Za to Hamatocactus setispinus kwitnie ciągle z małymi tylko przerwami.
A to nie jest jeszcze jego koniec z kwiatami, bo są na nim jeszcze pąki.

[maryjan13]

Chociaż noce są już chłodne to w południe w pełnym słońcu przy bezchmurnym niebie
 temperatura na moim balonie przekroczyła dziś + 40* C.
Coraz bardziej zaskakuje mnie Parodia subterranea która po 10-ciu dniach przerwy znowu zakwitła.
Kwitnie także niezawodny Hamatocactus setispinus oraz Gymnocalycium friedrichii.

[maryjan13]

Po kilku chłodnych i deszczowych dniach znowu jest słonecznie i stosunkowo ciepło.
Moje wszystkie kaktusy jeszcze ciągle na balkonie.






Mammillaria karwinskiana ciągle wypycha nowe owoce,
a Mammillaria spinosissima postanowiła jeszcze zakwitnąć .

[maryjan13]

Po dwóch pochmurnych dniach ( 3 i 4 .11. ) od wczoraj znowu u mnie pełne słońce.
Wszystkie kaktusy jeszcze ciągle na balkonie.
Przy takiej pogodzie kwitnie mi najstarszy mój kaktus - Mammillaria karwinskiana.
Pogoda ciepła i słoneczna ma być jeszcze do końca tygodnia,
więc pąk na gymno ma szansę jeszcze w pełni się otworzyć.

[maryjan13]

Codziennie prawie sprawdzam ostatnio temperaturę na moim balkonie.
Dzisiaj temperatura w nocy spadła już poniżej O* C więc nie ma już na co czekać.
Kaktusy powędrowały na stanowisko zimowego odpoczynku gdzie będą czekać do wiosny.


     
Temperatura od północnej strony w cieniu i od południowej w słońcu mierzona rano i w południe.




Osobne zdjęcie zrobiłem mamilariom bo ciągle chcą jeszcze kwitnąć.

[maryjan13]

Mammillaria spinosissima na zimowisko została wyniesiona już z pąkami.
Chociaż w pomieszczeniu zimowania kaktusów temp. jest w granicach + 10* C,
to mamilaria zaczęła kwitnąć.Zabrałem ją więc do mieszkania i postawiłem na parapecie wewn. południowego okna.
Teraz ma trochę cieplej i więcej światła.

 

[Roman M]

Jest już szaro,zimno i ponuro,taka już kolej rzeczy...ale u Ciebie dzięki takiemu widokowi to nie jest takie oczywiste   

[skullman]

A kiedy ona ma swój normalny okres kwitnienia? Podobno niektóre mammilarki mają dość nietypowe w uprawie okresy kwitnienia.

[BOB]

M. spinosissima kwitła u mnie zawsze równo na wiosnę. Niezmiennie - wdzięcznie i obficie.

[L-eszek]

Też lubię mamilarki,bo to wdzięczne kaktusiki,nawet z owocami a mają swój urok.

[maryjan13]

A kiedy ona ma swój normalny okres kwitnienia?

Kiedy ta mamilarka kwitnie w naturze to nie wiem bo nie sprawdzałem
ale u mnie Sławku zakwitła ona po raz pierwszy i to dopiero teraz w grudniu.
Mamilarkę tą dostałem w ubiegłym roku od sąsiadki i nie wiem w jakich warunkach ona rosła ?
Cały ten kończący się rok był nieco dziwny jeżeli chodzi o kwitnienie kaktusów.

[maryjan13]

Po 2 tygodniach od momentu pokazania się pierwszych kwiatów
Mammillaria spinosissima prezentuje się dzisiaj już bardziej okazale.
Szkoda że pierwsze kwiaty już zwiędły i wianuszek nie jest całkowicie zamknięty.

[maryjan13]

Po raz pierwszy moja Schlumbergera kwitnie w połowie grudnia jak na grudnika przystało
i do tego kwiaty będą na niej w czasie Świąt Bożego Narodzenia, bo pąków jeszcze trochę zostało.








A Mammillaria spinosissima ciągle jeszcze kwitnie.

[Roman M]

Uważałem że Schlumbergera jest mało pociągająca kiedy widziałem je w marketach lub centrach ogrodniczych( może to przez drobne niepozorne  kwiatki?)Ale twój okaz z tak okazałym kwiatostanem to zmienia. W jakim wieku jest twoja roślinka?

[turbiniac]

Zdjęcie z 2014r.

[Roman M]

Po takim pokazie sądzę że muszę znaleźć miejsce dla "grudnika," 

[maryjan13]

Ale twój okaz z tak okazałym kwiatostanem to zmienia. W jakim wieku jest twoja roślinka?

Ile ma lat moja Schlumbergera to tego nie wiem Romanie bo uratowałem ją od wyrzucenia 3 lata temu.
Od kiedy jest u mnie to zawsze kwitnie mi 2 razy w roku.

    
 ----- 02.12.2015 r. -------- 21.03.2016 r. -------- 01.12.2016 r. -------- 23.04.2017 r.

   
 -----21.11.2017 r. -------- 13.02.2018 r. -------- 17.12.2018 r.

[maryjan13]

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia Wszystkim Forumowiczom składam najlepsze życzenia
oraz życzę wszystkiego co najlepsze  w tym zbliżającym się Nowym 2019 Roku.

[maryjan13]

Mammillaria spinosissima zakończyła już kwitnienie więc wyniosłem ją na stanowisko zimowania.
Z zimowiska na parapet do mieszkania przyniosłem natomiast Parodia chrysacanthion która ma już okazałe pąki.
Cała reszta moich kaktusów śpi sobie spokojnie.

[L-eszek]

Maryś,pierwsze kwiatki w tym roku,gratulacje.

[maryjan13]

Mogę teraz powiedzieć że sezon 2019 u mnie rozpoczęty.
Parodia chrysacanthion zakwitła mi jako pierwsza.

[skullman]

A że tak zapytam, kiedy ona ma swój typowy okres kwitnienia? Albo inaczej, czy jest powszechną praktyką, że kwitnie o tej porze, przynajmniej w uprawie?

[maryjan13]

Parodię tą kupiłem Sławku w kwietniu 2014 roku już kwitnącą.
Po przekwitnieniu przesadziłem ją do nowej doniczki z kaktusowym podłożem.
Od tego czasu kwitnie mi zawsze jako pierwsza na początku roku.
W jednej z książek przeczytałem że kwitnie w połowie lata,tylko nie wiem czy argentyńskiego, czy polskiego ?
Sprawdzałem zdjęcia z wyprawy do Argentyny Tomka  Blaczkowskiego w 2013 roku na przełomie stycznia i lutego
i tam na jednym ze zdjęć jest kwitnąca Parodia chrysacanthion.
Takie zdjęcia znalazłem w mojej dokumentacji z terminami kwitnień tej Parodii  u mnie.



 ----- 18.04.2014. ------------ 15.02.2015. ------------ 17.01.2018. ------------ 08.02.2019.

[skullman]

A jakie to ma znaczenie, czy lato jest polskie czy argentyńskie. Lato to lato ale niektóre kaktusy nie wiedzieć czemu w uprawie kwitną inna porą niż w naturze. Do tej pory znałem tylko mammilarkie, teraz widzię, że jest i  Parodia. Twoja tak na marginesie jest bardzo ładna, w ogóle w rodzaju jest dużo ładnych ciekawych gatunków. Porównując zdjęcia od najstarszego do najmłodszego wyraźnie widać, że mocno się u Ciebie ucierniła, chyba masz bardziej korzystne warunki uprawowe niż jej poprzedni właściciel. Myślę, że to stanie na balkonie jej służy. W sumie to nawet gymnole wyglądają bardziej "rasowo" jeśli nie rosną pod szkłem.