Hoye Stacha nowa przygoda

[Stachu]

Witam wszystkich jak już wiecie hoduję rośliny owadożerne i sukulenty (oraz parę innych) teraz zaczynam nową przygodę z nowym innym kierunkiem hodowli. Nowe niezwykłe rośliny to Hoye. Hoye to rośliny o woskowych liściach i wręcz sztucznie wyglądających skroplonych pięknie pachnącym nektarem kwiatach. Hoje są mocno zróżnicowane pod względem wyglądu (głównie kwiatów chodź liście też mają różne kształty) oraz wymagań. Ja obecnie mam proste odmiany:
Hoya sp sapuroa
Hoya odetteae
Hoya pubicalyx
Hoya linearis (ta jest prosta w uprawie ale żadko kwitnie)
Hoya bella
Hoje hoduje się w mchu (można użyć tego co w ogródku rośnie. Stanowisko jasne ale nie w pełnym słońcu. Nie słyszałem o nawożeniu. Podlewanie tak by było wilgotno. Te odmiany co ja mam zimują. To tak z suchej teorii jak je hodować (czytałem o nich i pisałem z takim hodowcą co od niego kupiłem rośliny). Napisałem ją bo coś przeczuwam że wielu tutaj na forum pierwszy raz słyszy o takich roślinach (zresztą ja też o nich dopiero niedawno usłyszałem jak czytałem o najdziwniejszych roślinach doniczkowych). Hoje są epifitami i w większości pnączami. Myślę że dość dużo napisałem jak na początek. Będę tutaj umieszczał zdj i obserwacje jak owe rośliny rosną. Liczę na to że szybko zakwitną

[gnet]

Hoje sukulentyczne np. Hoya pubicalyx nie powinny rosnąć w Sphagnum ale to jest tylko moja teoria.

[Stachu]

To są epifity i rosną w mchu

[skullman]

[...] Napisałem ją bo coś przeczuwam że wielu tutaj na forum pierwszy raz słyszy o takich roślinach (zresztą ja też o nich dopiero niedawno usłyszałem jak czytałem o najdziwniejszych roślinach doniczkowych). Hoje są epifitami i w większości pnączami. Myślę że dość dużo napisałem jak na początek.[...]

A może coś szerzej o hojach abyśmy się więcej mogli dowiedzieć o tych wydaje się ciekawych roślinach. Ja jako kompletny laik i amator zawsze chętnie wsłuchuję się w głos bardziej doświadczonych kolegów tudzież specjalistów aby poszerzyć swoją skąpą wiedzę.

[gnet]

To są epifity i rosną w mchu

Nie widzę związku przyczynowo - skutkowego.
Epifity to rośliny, które pną się po innych roślinach. Nie wszystkie hoje są pnączami. Część z nich to krzewy.

[skullman]

Epifit to nie synonim pnącza a termin określający rośliny rosnące na innych roślinach ale nie pasożytujące na nich. Hoje będące pnączami mogą ale nie muszą być epifitami tak samo jak hoje będące krzewami. Mało tego, nawet mammillarie i inne kaktusy mogą być okazjonalnymi epifitami. Nie zmienia to jednak faktu, że nie ma związku pomiędzy; epifit a rośnie w mchu.

[goll]

Pozwolicie,że "zajmę stanowisko" w tej sprawie.
Od kilku lat uprawiam hoje, żadnej nie uprawiam w mchu.Owszem, dobrze się w nim ukorzeniają, ale podłoże do ukorzenionych już sadzonek mchu nie zawiera.W samym mchu trzeba by je stale nawozić.
Podlewanie"tak, by stale było wilgotno" też do końca nie jest prawdą.Niektóre z nich tego nie lubią i po kilku takich moczeniach bez przesuszenia, w szybkim tempie odejdą do Krainy Wiecznych Kwitnień.Część z nich na słonecznych parapetach przepięknie wybarwia swoje liście i chętniej zakwita.

[onectica]

Co hoja, to inne wymagania, nie należy wszystkich wrzucać do jednego worka.
Mam doświadczenia tylko z kilkoma (australis, carnosa, lacunosa eskimo, Mathilde, l. borneo, bella, bella variegata, caudata sumatra - po kolejnej próbie w końcu po wielu miesiącach ukorzeniona, i najświeższy nabytek compacta) i jak dotąd rosły w gotowej ziemi do kaktusów przemieszanej ze zwykłą i agroperlitem.
Wiem od znajomych hodowców, że świetnie rosną w hydro. Ja od lutego/marca eksperymentuję z podłożem na bazie podłoża dla storczyków (plus ziemia plus agroperlit). Póki co nie narzekają, kwiatów szykuje się już całkiem przyzwoita ilość, więc chyba im pasuje.

[gnet]

Co hoja, to inne wymagania, nie należy wszystkich wrzucać do jednego worka.

Z tym się zgodzę i potwierdzam.
95% hoi prezentowanych na zdjęciach w necie nie ma prawidłowego pokroju a ich właściciele twierdzą, że ich hoje fantastycznie rosną w spagnum. Rosną ale nie koniecznie powinny. Każdy po latach hodowli dopasuje roślinom takie warunki aby miały one optymalne parametry do rozwoju.  Są hoje, które zakwitną jak tylko pokaże się troszkę więcej słoneczka za oknem, inne po zwiększeniu nawożenia a są i takie, którym polskie warunki parapetowe nie służą i zakwitną  okazjonalnie raz na 10 lat.   

Epifit to nie synonim pnącza a termin określający rośliny rosnące na innych roślinach ale nie pasożytujące na nich.

Z tym pasożytowaniem różnie bywa więc mam dystans do starej definicji.

[skullman]

To może zamiast zmieniać definicję lepiej zmienić klasyfikację ekologiczną niektórych gatunków.

[gnet]

Ja nie zmieniam definicji są od tego mądrzejsi ode mnie