Witam.
Wiadomo nie od dziś że kaktusy z marketów zwykle rosną w nieodpowiednim podłożu. Prędzej czy później pojawiają się problemy. Tak też jest z moim nie do końca oznaczonym kaktusem. Zakupiony jakiś czas temu wydawał się być w porządku, doniczka była lekka , nieco wilgoci widocznej przez dziurki drenażowe. Jednak kilka dni temu pojawiła się pleśń na podłożu , co świadczy chyba o zbyt dużej jego wilgotności? Co z tym zrobić żeby jakoś przezimował? Przesadzić? Podłoże wygląda na jakąś mieszankę "torfopodobną".