Brachystelma.
Stapeliowate należą do najtrudniejszych sukulentów a Brachystelma jest najtrudniejsza wśród stapeliowatych.
Opiekowałem się dużą kolekcją stapeliowatych, ale z wyłączeniem brachystelm. Nimi szef opiekował się osobiście.
Pytałem go o szczegóły, ale odpowiedź była wymijająca.
'Obserwacja, obserwacja i jeszcze raz obserwacja...
Tak jak po minie żony widzę co jej potrzeba, tak samo po swoich brachystelmach.'
Mawiał jeszcze:
'Zawodowca najlepiej poznać po jego brachystalmach.
Przeciętny użytkownik kupi bulwę, ta mu zakwitnie i padnie.
Przyzwoitemu fachowcowi będzie kwitła 2 razy a potem padnie.
Tylko eksperci utrzymują brachystelmy dłużej niż trzy lata'.
Dodam tylko, że miał brachystelmy 4 i 5 letnie / i to te trudniejsze, bukietowe/ a uprawa była szklarniowa.
Jedyną różnicę /którą pamiętam/ w uprawie między brachystelmami a resztą stapeliowatych było ciepłe podłoże.
Brachystelmy miały podłoże dodatkowo ogrzewane. Nie pamiętam ile było stopni, ale w dotyku piasek był zawsze ciepły.
Brachystelmy dzielą się na bukietowe /trudniejsze/ np B. buchananii, B.maritae, B.oianthum oraz na drobnolistne np. B. filifolium, B. pulchella, B. tuberosum.
W Polsce wiem, że uprawiał brachystelmy bukietowe Marek Gruda.
Ale nie wiem ani w jakich warunkach, ani jak długo mu się udało.
Mam informacje, że brachstelmy drobnolistne kwitły w mieszkaniach.
Sam nigdy żadnej nie uprawiałem - są nie na moją kieszeń.
Na zdjęciach brachystelmy bukietowe.
B. buchananii
http://www.lequyuanyi.com/apic/image/201304/20130429014328_0.jpgB.maritae
http://www.zelenelisty.cz/img/picture/2812/Brachystelma-maritae.jpg B.oianthum
http://pics.davesgarden.com/pics/2003/01/07/Rogues/a7833a.jpg