Ten sezon na Pomorzu nie był dobry : zimny i pochmurny.
Wszystkie rośliny gorzej rosły, kwitły i owocowały /domowe też/.
Moje trojeściowate nigdy jeszcze nie miały tak źle.
Dopiero w październiku pokazały się pąki kwiatowe na stapelii olbrzymiej i huernii pasiastej.
U stapelii pąki wkrótce zżółkły i odpadły; u huernii uchował się jeden: