Wybory parlamentarne 2015

[Tomasz1]

Ponieważ zbliżają się kolejne wybory, pomyślałem że wskazane będzie po raz kolejny utworzyć wyborczy temat  w off-topiku.

[gnet]

Będziemy znowu dyskutować o "wyższości" jednych nad drugimi ? 

[Tomasz1]

Jeśłi chodzi o mnie bedę głosował na ruch Kukiza. Mam poglądy prawicowe - liberalne w dziedzinie gospodarki i konserwatywne w sferze społecznej. Nie jestem przeciwnikiem PiSu jednak uważam że zbyt słabo akcentują przywrócenie wolnosci w gospodarce, dlatego wolę Ruch Kukiza, który akcentuje wiekszą swobodę w tej kwestii.

[Tomasz1]

Samo życie Jacku

[gnet]

Nie głosuję oficjalnie na żadną opcję polityczną. Wśród kandydatów z mojego regionu wybiorę tę osobę, która coś robi dla regionu, dla mieszkańców i udziela się społecznie. Obecnie mam siedmiu kandydatów z pięciu opcji politycznych. Po dogłębnej analizie postawię na jedną osobę nie zwracając uwagi jaką reprezentuje partię. Po co głosować na kogoś, kto ujawnia się tylko w czasie trwania kampanii wyborczej lub dostał "jedynkę" na liście bo tak chciały władze partii. Ważne co dana osoba robiła, co robi i co może zrobić dla regionu.

[skullman]

Ale przy obecnej ordynacji wyborczej to chyba nie za wiele ma sensu. Dlatego właśnie zostało to tak pomyślane, żeby na partie głosować a reszta sznureczkiem wchodzi do parlamentu.

[Tomasz1]

Obaj macie rację- rzeczywiście ordynacja wyborcza i cały układ z finansowaniem partii promuje kilka wiadomych ugrupowań i głosowanie na partie. Z drugiej strony nawet przy takiej ordynacji można glosowac na czlowieka konkretnego a nie jedynkę. Z tym że problem w tym że niewielu tak robi. Ludzie rozumują że jeśłi glosuję na daną partię to jej raczej ufam, czyli wierzę że jedynki które wybrał dla mnie szef partii są Ok, wiec na nie głosuję. Dodatkowo nawet przy głosowaniu na osoby z dalszych miejsc, prawie zawsze najwięcej głosów zbiera jedynka, i te glosy na innych właśnie tę jedynkę wspierają. Zeby nie weszla jedynka wszyscy musieliby się umówić do głosowania na jakąś konkretną nie-jedynkę. Ale to z kolei jest nimożliwe bo to bylby rodzaj wyborczego buntu wyborców przeciw danej partii, a taki bunt przejawia sie przecież w taki sposob ze ludzie na tą partię nie głosują. Idą wtedy do innej partii i głosują w ciemno na... jej jedynkę.

[gnet]

Tomek jak można ufać sztucznemu tworowi takiemu jak partia polityczna? Przecież to zbitek wielu różnych ludzi, gdzie każdy myśli jak wydymać swojego "kolegę" aby miał niższy numerek na liście wyborczej. Poza tym jeśli "jedynka" jest z Warszawy a staruje na Dolnym Śląsku to już jest  lekka kpina.  Niech staruje tam gdzie płaci podatki. Na jedynki głosują Ci co nie mają swoich kandydatów a chcą zagłosować na konkretną partię. Nie jest to żenujące? Poza tym zgłoszeni kandydaci do listy powinni mieć oficjalnie rozlosowany numer na liście w PKW.

[Tomasz1]

Jacek, zgadzam się z Toba w zupelności. a wiesz, że ty spelniasz bardzo dobrze kryteria wyborcy Ruchu Kukiza ? Podoba mi sie pomysl rozlosowania numerow - az ssie dziwie czemu na to nikt nie wpadł, z tym ze tu tez moze byc problem ze ludzie beda glosowac rowniez w tym wypadku na jedynki, bo czesc wyborcow do bezmyslnaa masa, niestety.

[gnet]

Wtedy partie będą musiały dobrać idealnych kandydatów i w inny sposób prowadzić kampanię wyborczą. Jest jeszcze jeden absurd. Jest do zdobycia ileś mandatów a na liście może być dwa razy więcej kandydatów. Po co? By ci drobni ciułacze głosów pomogli partii? Żałosne. Co do JOW-ów to sprawdzą się tylko w małych społecznościach. W dużych miastach może się okazać, że kandydat który zdobędzie 10% głosów dostanie się do Sejmu a 90% wyborców nie będzie miała swoich przedstawicieli. W takich wypadkach potrzebna jest druga tura wyborów aby dwóch kandydatów z największą liczbą głosów mogło powalczyć o zwycięstwo. Tylko po co marnować kasę na dwa dni wyborów jak można coś rozstrzygnąć w jeden dzień? Następną sprawą są progi wyborcze.W przypadku JOW-ów musiałyby być zlikwidowane. Może się przecież zdarzyć sytuacja, że ktoś z Partii Przyjaciół Złotego Pociągu wygra w swoim okręgu ale nie dostanie się do Sejmu bo jego partia w skali kraju zdobędzie tylko 4% mandatów. Łatwo się mówi, że coś trzeba zrobić ale nikt nie podaje konkretów jak to zrobi i komu zabierze.

[gnet]

... ty spelniasz bardzo dobrze kryteria wyborcy Ruchu Kukiza ?  

U mnie w okręgu nie ma dobrego kandydata z tego ugrupowania, ale są w nim ludzie o przekonaniach ... lewicowych, którym w życiu już nie raz nie wyszło aby się dostać na radnego a co dopiero zaufać mu jako posłowi

[Tomasz1]

Co do JOW-ów to sprawdzą się tylko w małych społecznościach. W dużych miastach może się okazać, że kandydat który zdobędzie 10% głosów dostanie się do Sejmu a 90% wyborców nie będzie miała swoich przedstawicieli. W takich wypadkach potrzebna jest druga tura wyborów aby dwóch kandydatów z największą liczbą głosów mogło powalczyć o zwycięstwo. Tylko po co marnować kasę

nie sądzę żeby kandydat z 10% wygrał - przy glosowaniu na ludzi a nie na partie, partie będą wystawiać ludzi dobrych, po drugie takich którzy mają zdolności do grupowania wokół siebie szerszą grupę zwolenników, jak to się mówi - mają mały elektorat negatywny. A okręgi mają po kilkadziesiąt tysięcy wyborców - to są małe społecznosci - kandydat może osobiście dotrzeć do wyborców.

którym w życiu już nie raz nie wyszło aby się dostać na radnego a co dopiero zaufać mu jako posłowi

Osobiście nie skreślałbym ludzi tylk dlatego ze nie wyszly im wczesniej wybory - jak patrzę komu wyszły, czyli poziom niektórych posłów w sejmie...

[Tomasz1]

Zbigniew Mazurek - Kandydat na Posła RP nr 3 z listy Kukiz'15
5 października ·

CYT:
"Czy wiecie dlaczego w Polsce za litr benzyny płacimy 4,44 PLN, a w USA w przeliczeniu tylko 2,16 PLN? Przez podatki!
Zawsze podawane nam przez media ceny na światowych rynkach mają wpływ, ale to co ma największy wpływ to podatki.

Każdy zakupiony litr paliwa to prawie 2,5 PLN oddane rządowi. Ciężko nie użyć tutaj słowa haracz. A nie zapominajmy, że każdy towar, który kupujemy musiał do sklepów dotrzeć. Te podatki są dodatkowo zawarte w cenie każdego produktu.

Czy jesteście sobie w stanie wyobrazić ile szybciej rozwijałby się ten kraj, gdybyśmy płacili za paliwo tyle co Amerykanie?"

[Tomasz1]

Kolejna wazna kwestia - wyprowadzanie pieniędzy z polskiego systemu gospodarczego.

[Tomasz1]

[gnet]

nie sądzę żeby kandydat z 10% wygrał - przy głosowaniu na ludzi a nie na partie, partie będą wystawiać ludzi dobrych, po drugie takich którzy mają zdolności do grupowania wokół siebie szerszą grupę zwolenników, jak to się mówi - mają mały elektorat negatywny. A okręgi mają po kilkadziesiąt tysięcy wyborców - to są małe społecznosci - kandydat może osobiście dotrzeć do wyborców.

Mając 30,5 milionów uprawnionych do głosowania i 460 miejsc w parlamencie to o jedno miejsce w parlamencie będzie walka wśród 66 tysięcy uprawnionych do głosowania czyli gdzieś na terenie zamieszkałym przez 80 000 mieszkańców.
Obecnie na 460 miejsc w Sejmie RP czyha 7900 kandydatów czyli około 17 kandydatów na jeden mandat. Myślisz, że przy JOW-ach liczba kandydatów się zmniejszy? Nie licz na to. Mogę się założyć, że wzrośnie gwałtownie bo w mniejszym okręgu wyborczym potrzeba mniejsze pieniądze na kampanię i więcej ludzi będzie na nią stać. Powstanie wiele mniejszych lokalnych komitetów wyborczych. W takich małych społecznościach partie polityczne nie będą miały takiego znaczenia. Nie będzie się liczyła partia tylko konkretne - jedno nazwisko. Wyobraź sobie Wrocław podzielony na 8 okręgów wyborczych. W każdym z tych okręgów wszystkie partie wystawią po jednym kandydacie. Niech będzie tylko 9 komitetów wyborczych konkretnych partii, dziesiątym komitetem będzie KW Obywatelski Dolny Śląsk Rafała Dutkiewicza. Myślisz że mieszkańcy Wrocławia pójdą wtedy głosować na PiS, PO, Lewicę czy KUKIZ'19? Mogę się założyć, że w większości z tych okręgów wygrają ludzie z poparcia Dutkiewicza. W społecznościach rozdrobnionych i różnych kulturowo dojdzie natomiast do sytuacji odwrotnej. Na jedno miejsce może startować nawet z 30 kandydatów. Wtedy 10% wynik może w zupełności wystarczyć do zwycięstwa.

[Tomasz1]

Polecam ciekawy krótki artykulik
http://pressmania.pl/?p=19459

[Tomasz1]

JACEK, I TY MÓWISZ ŻE NIE MA W TWOIM OKREGU DOBREGO KANDYDATA ?
Zobacz niżej

Dr Andrzej Węgrzyn

Dlaczego kandyduję do Sejmu RP z listy Kukiz'15 z Okręgu 2 Wałbrzych?
Widzę dystans pomiędzy krajami Zachodu a naszą Ojczyzną. Dlatego chcę jako Poseł inicjować i wdrażać następujące zmiany:
1) Wprowadzenie systemu prezydenckiego z jasno określoną odpowiedzialnością za rządzenie państwem wraz JOW,
2) Zlikwidowanie wszystkich narośli administracyjnych i innych przywilejów,
3) Przywrócenie wcześniejszego wieku emerytalnego, podniesienie progu podatkowego oraz wprowadzenie zasiłków na dzieci,
4) Zapewnienie bezpieczeństwa poprzez system Obrony Terytorialnej wyposażonej w pociski sterowane i broń snajperską.
5) Oddłużenie Wałbrzycha poprzez przekazanie Starej Kopalni do Min.Kultury.
Poza tym posiadam bardzo dużą wiedzę z zakresu polityki, gospodarki, społeczeństwa, technologii wsparte doktoratem z ekonomii i zarządzania strategicznego oraz studiami politologicznymi i inżynierskimi.

podoba mi się zwłaszcza pdp 4

[skullman]

Wiesz, że w ruchu Kukiza jest sporo ludzi wydających się być OK ale wiesz też pewnie, że już zdążyło przyczepić się do niego sporo lewaków i karierowiczów a przeciętny Kowalski będzie miał problem z oddzieleniem ziarna od plew.

[Tomasz1]

Sławek, właśnie o to chodz ze w Ruchu Kukiza nie ma karierowiczów, lewaków też nie. Poszli sobie już dawno. Przesledzilem kandydatow podtym kątem, bo jestem na to wyczulony po obserwacji ostatniego cwiercwiecza w polskiej polityce. Ostatnie 25 lat nauczylmnie właśnie patrzec na zasadzie "po ludziach ich poznacie".

[Tomasz1]

Trochę humoru w kontekście zablokowania ustawy przez prezydenta.

[Tomasz1]

STRATEGIA ZMIANY RUCHU KUKIZA, TUTAJ, NA 30 STRONACH:

https://ruchkukiza.pl/wp-content/uploads/2015/10/Strategia-Zmiany-Kukiz151.pdf

Polecam przeczytać i podać dalej  

Opublikowaliśmy dziś Strategię Zmiany ruchu Kukiz'15!

Nie znajdziecie w niej obiecanek typu 3x15, 3 mln mieszkań, Mieszkanie dla Młodych, czy 500 zł na dziecko.
Znajdziecie w niej natomiast naszą wizję uzdrowienia Rzeczpospolitej.
Przywróćmy polskiej polityce powagę!

[gnet]

JACEK, I TY MÓWISZ ŻE NIE MA W TWOIM OKREGU DOBREGO KANDYDATA ?
Zobacz niżej
...

Nie rozwalaj mnie do łez. Przypomnij jeszcze z jakiego komitetu wyborczego startował  do rady miasta w wyborach w 2014 roku i jaki zawrotny wynik osiągnął. 
To jest prawica? Walcząca o socjal Nie rozśmieszaj mnie proszę. Co niektórym już się kierunki marszu .....

[gnet]

Oddłużenie Wałbrzycha poprzez przekazanie Starej Kopalni do Min.Kultury.

Niech ten ekonomista lepiej sprawdzi skąd Wałbrzych wziął środki na tę inwestycję i co się mieści w poszczególnych budynkach tego kompleksu.

[Tomasz1]

No i to taka wielka zbrodnia ze startowal kiedys z listy platformy? milo sie dowiedziec Jacek, ze jestes bardziej antyplatformiany niz ja - tak to bywa gdy ludzie chcą coś zrobić w przestrzeni publicznej to czasem zapisują się tam gdzie jest pole manewru, dlatego tez w czasach Gierka tyle ludzi zapisało sie do pzpr. Zasilki na dzieci? - jestem przeciwny socjalowi z zasady jednak chodzi tez o dzietnosc w Polsce - w tym wypadku może to zaskutkować pozytywnie - to nie rozdawnictwo tylko inwestycja w tych którzy będą pracować na twoją emeryturę.

I kolejny kandydat

Ireneusz Zyska

Zamiast zmusić wielkie międzynarodowe korporacje do płacenia podatków, ministerstwo finansów i urzędy skarbowe bezlitośnie ścigają, kontrolują i wyciskają ostatni grosz z polskich podatników – osób fizycznych, małych i średnich przedsiębiorstw, aż po przysłowiową babcię handlującą pietruszką. Jak ostatnio przyznał przedstawiciel pracowników skarbówki „urzędy nie potrafią łapać korporacji opłacających drogich prawników, a mandaty ktoś musi zapłacić”.

W Strategii Zmiany KUKIZ'15 proponujemy obniżenie podatków i składek dla osób wchodzących na rynek pracy, polskich rodzin oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Ewentualne straty dla budżetu zrównoważymy przez uczciwe opodatkowanie wielkich korporacji międzynarodowych. W tym celu, będziemy dążyć do zastąpienia skomplikowanego podatku CIT prostym 1% podatkiem przychodowym.

[Tomasz1]

.

Ireneusz Zyska

Każde polskie dziecko rodzi się zadłużone na 82 000 złotych. Taki udział w zadłużeniu publicznym Polski przypada obecnie na każdego obywatela. Ukryty dług publiczny wynosi już ponad trzy biliony złotych i nieustannie rośnie. Wszystkie partie polityczne zmówiły się, żeby uchwalać budżety, w których wydatki są wyższe niż dochody. Dlaczego to zadłużenie nam szkodzi? Przede wszystkim co roku musimy wydawać na spłatę odsetek od długu kilkadziesiąt miliardów złotych. Te pieniądze płyną do wierzycieli Polski, zamiast na służbę zdrowia, edukację czy budowę dróg. Nie godzimy się na zadłużanie Polski według modelu greckiego, który doprowadził do wprowadzenia limitów wypłat z bankomatów i bankructwa państwa. Politycy, którzy wprowdzili nas na tę drogę, muszą za to ponieść odpowiedzialność.

W Strategii Zmiany KUKIZ'15 proponujemy zapisanie w Konstytucji RP obowiązku uchwalania zrównoważonych budżetów zarówno na poziomie centralnym jak, po odpowiednim okresie przejściowym, na poziomie jednostek samorządu terytorialnego.Powinniśmy uczyć się odpowiedzialności budżetowej od państw lepiej urządzonych. W 2009 roku zasadę zrównoważonego budżetu w swojej konstytucji zapisali Niemcy. Wydatki rządu federalnego formalnie nie będą mogły przekroczyć dochodów od 2016 roku, ale rząd niemiecki już zrównoważył wydatki i dochody budżetowe

‪#‎PotrafiszPolsko‬ zaprzestać zadłużania przyszłych pokoleń?
Przekonaj się, jak bardzo ‪#‎PolskaZyska‬
Weź udział w wyborach 25 października!

[Tomasz1]

Strategia Ruchu Kukiz’15: Niezależna i suwerenna polityka energetyczna

Diagnoza. Polityka energetyczno-klimatyczna Unii Europejskiej to czysto ideologiczny projekt, dla którego nie ma żadnego sensownego naukowego, ekonomicznego ani politycznego uzasadnienia. Nawet jeśli przyjęlibyśmy teorię ludzkiego wpływu na niekorzystne zmiany w atmosferze, akceptacja jednostronnej polityki przez UE, przy sprzeciwie państw Azji i Ameryki, stanowi przejaw ideologicznego zacietrzewienia i tendencji do gospodarczego samobójstwa.

Sytuacja Polski jest w tym kontekście wyjątkowo niekorzystna. Europejska polityka klimatyczna uderza przede wszystkim w opartą na węglu polską energetykę. Według bardzo ostrożnych szacunków ekspertów ds. energetyki najnowszy europejski pakiet klimatyczny oznacza, że ceny energii dla Polaków wzrosną przynajmniej o 30 procent. Gdyby Polska miała zredukować emisje CO2 zgodnie z pakietem klimatycznym to musiałaby do 2030 roku zamknąć wszystkie elektrownie węgla brunatnego, 90 procent elektrowni węgla kamiennego i zastąpić je elektrowniami gazowymi. Ograniczenia przeforsowane przez europejskich biurokratów uderzają w podstawy gospodarki rynkowej, prowadzą do znacznego spowolnienia wzrostu gospodarczego, zniszczenia polskiego przemysłu i radykalnej podwyżki cen energii.

Strategia. Pakiet klimatyczny to nic innego jak drastyczny europejski podatek nałożony na Polaków i na naszą gospodarkę. Nie zamierzamy tego tolerować ani chwili dłużej.

Nie zamierzamy zatem renegocjować pakietu energetyczno-klimatycznego. Kiedy tylko uzyskamy wpływ na rząd, zamierzamy natychmiast jednostronnie pakiet wypowiedzieć. Żaden rząd stojący na gruncie polskiej racji stanu nie może tych porozumień uznawać. Polscy politycy, którzy podpisali porozumienia tak oczywiście szkodzące Polakom i przez to noszące znamiona zdrady stanu, muszą ponieść za to odpowiedzialność.

I COŚ Z INNEJ BECZKI

[gnet]

No i to taka wielka zbrodnia ze startowal kiedys z listy platformy? milo sie dowiedziec Jacek, ze jestes bardziej antyplatformiany niz ja

KIEDYŚ? To raptem niecały rok temu. Hipokryzja na całej linii. 

Ireneusz ...
....
W tym celu, będziemy dążyć do zastąpienia skomplikowanego podatku CIT prostym 1% podatkiem przychodowym.

... czyli obrotowym. Fakt będzie to wygodniejsze dla przedsiębiorców ale spowoduje to plajtę wszystkich biur księgowo - podatkowych, około 15% zakładów produkcyjnych oraz 70% hipermarketów w całym kraju. Bezrobocie sięga ... zenitu. Do obliczenia w ten sposób podatku nie potrzeba kończyć szkoły podstawowej, nie potrzeba zbierać faktur. Jak nie zbieram faktur zakupu to praktycznie jestem bezkarny bo nikt nie może mnie sprawdzić. Powiedz mi komu się to opłaca a kto na tym straci? Opłacić się będzie tylko wąskiej grupie przedsiębiorców a stracą Ci co utracą pracę.

[Tomasz1]

Jace, musę się przyznać że teraz to mnie dobiłeś - od dawna nie słyszałem tak otwartych poglądów socjalistycznych -. co najciekawsze, twoje rozumowanie odzwierciedla pseudoekonomiczna antylogikę gospodarczą platformy i sld - aby zwiększyć ilość miejsca pracy zwiększmy liczbę przepisów, wtedy będzie potrzeba wiecej ludzi zatrudnic do ich egzekwowania na urządach - to dlatego w Polsce wciąz rosnie liczba urzędników. Otóż drogi Jacku, zastanów się co mówisz a wtedy nie będziesz musiał nawet potrzeba przyjmowac do wiadomosci ze jedno miejsce pracy stworzone dla urzednika to 2,5 miejsca pracy zamordowane w sferze produkcyjnej, czyli 2,5 rodziny wprowadzonych w kłopoty finansowe itp. Każde miejsce pracy w sferze wypełnienia papierów i gównianych kwitów niszczy więcej miejsc pracy w gospodarce - kazdy ekonomista ci to powie. Hipermarkety upadną po 1% podatku od przychodu !!!? co ty mówisz - nie bede tego nawet komentował...

[gnet]

Uważaj bo jak Cię dobiłem to możesz nie wstać    Po pierwsze żeby coś rozwalić trzeba najpierw zagwarantować ludziom inną pracę. A tu są wszędzie nawoływania że zrobimy coś ale nikt głośno nie mówi kosztem kogo. Wszelkie gwałtowne ruchy doprowadzą gospodarkę do tego co było po 1989 roku czyli do syfu, bezrobocia i ubóstwa. Teraz już nie mamy co sprzedać ale zawsze możemy swoimi rządami doprowadzić aby zlikwidować istniejące miejsca pracy. Sfera produkcyjna za 20 lat będzie potrzebowała 80% mniej pracowników niż obecnie. Czemu nikt o tym nie wspomina?! Wszystko przez rozwijanie się informatyki i robotyki. Czy któryś z tych co się rwą do koryta o tym pomyślał? Żaden ! Dobry system to szczelny system, wykluczający wałki nie tylko zwykłym obywatelom ale także tym którzy są na szczeblach władzy. Dlatego dla mnie liczą się tylko Ci, którzy najpierw zrobią coś dla innych, sprawdzą się a dopiero potem mogą mieć moje poparcie do parlamentu.