Przesadzenie 20'sto letniego Echinopsis multiplex

[JaroBot]

Witam. Mój pierwszy post i bezczelnie od razu pytanie. Mam ok 20 letniego Echinopsis multiplex od 8-10 lat rośnie w jednej doniczce (prosperplast misa 34cm) i teraz pytanie przesadzać czy nie bo wydaje mi się że już dawno czas na tę czynność przyszedł? Jak przesadzać to jak to logistycznie wykonać by nie zniszczyć rośliny, czy macie jakieś sprawdzone metody. Waży to 19 kg wysokie z doniczką na prawie 50cm. Nie jestem hodowcą kaktusów specjalizuje się raczej w paprykach chili i akwariach roślinnych.
Oto zdjęcia:





Czy można teraz roślinę przesadzać jak zaczyna okres spoczynku czy poczekać do wiosny?

Jaką doniczkę zastosować? Kolejny rozmiar tej co to prosperplast misa 40cm o pojemności 10l czy może na podobną prospelplast terra 40cm ale o pojemności  14,5l

Czy wyciągnąć z doniczki i spróbować rozdzielić jak tak to później na jaką głębokość wsadzić? Taką samą czy może głębiej?
 
Spróbować w całości i wydrapać tyle starej ziemi ile się da.

Jaką mieszankę zastosować? Wymyśliłem sobie mieszankę ziemi do kwiatów (tu prośba o jakąś konkretną sprawdzoną) z drobną lawą wulkaniczną, w proporcji 60% ziemi 40% lawy. Jak coś źle wymyśliłem to proszę o poprawienie.

Pozdrawiam. Jarek

[skullman]

Witaj Jarku, ja osobiście zaczekałbym do wczesnej wiosny. Czy rozdzielać czy nie to trudno powiedzieć, zależy jak to będzie wyglądało po wyjęciu i jak się będzie trzymało po wsadzeniu do nowej donicy, zawsze możesz dać odrobinę głębiej. Osobiście brałbym większą misę, 14,5l. Co do podłoża, osobiście dałbym pół na pół albo dodał jeszcze żwirku kwarcowego. Co do strony orgranizacyjnej to nie mam pojęcia, może jakimś sznurem ale to tylko moje gdybanie.

Skoro się specjalizujesz w papryczkach to ja też Ciebie zapytam od czego moja jedna roślina ma żółte liście? Nasiona pochodziły z jednego owocu, rosną w takich samych warunkach i w takiej samej glebie, podlewam w tym samym czasie i pięć jest zielonych a jedna pożółknięta.

[JaroBot]

Witam. Co do logistyki z przesadzeniem to wymyśliłem długą szmatę owinąć tak gęsto całość by nie ranić się cierniami i wyjąć. Potem zobaczyć jak to poprzerastane. Pytanie czy jak dość mocno uszkodzę system korzeniowy przy podziale to roślina jakoś to przeżyje i zbuduje nowy. Co do podłoża to jakaś konkretna marka.

Co do papryczek to jeżeli wymienione czynniki to constans to pozostaje opcja szkodnika lub grzyba. Może ta roślina poczuła już jesień i jako pierwsza przygotowuje się do spoczynku ale to trochę naciągana teoria bo wszystkie nasiona pochodziły z jednego owocu i by raczej reagowały podobnie. No jest jeszcze jedna opcja że może jedną przewiało i delikatnie zmroziło. W zeszłym roku pół grządki fasoli miałem zmarznięte drugie nietknięte. U mnie balkonowe lemon drop poczuły już jesień i zaczęły powoli zrzucać liście.

[skullman]

Nie mogę polecić Ci żadnej marki bo sam kupuję to co mi w ręce wpadnie, tu możesz czegoś do wrzosów i rododendronów poszukać, Z korzeniami się nie przejmuj, u kaktusów utrata kilku korzeni to nie problem choć niektóre gatunki w późniejszym wieku mogą mieć z tym problem z ich odrastaniem. Generalnie Echinpsis ma opinię w większości dość łatwego rodzaju więc i ten nie powinien jakoś ciężko tego przeżyć. Szmata powinna być O. K.