Kaktusom pewnie to nie szkodzi, ale naszej florze i faunie pewnie tak: zamieszczam zdjęcie rzeki w mojej okolicy i jak dały jej w kość sierpniowe upały, tak zmieniła się rzeka w miesiąc czasu ( na pierwszej fotce można nazwać ją jeszcze powiedzmy rzeką bo chociaż nie da się jej przekroczyć krokiem ale i tak jest już skromna - natomiast teraz to już jest tragedia bo wygląda na żałosny potok, któremu na poważnie zaczyna zagrażać wyschnięcie - kto jeszcze obserwuje posuchę w swojej okolicy? )