Jak przyciąć tego kaktusa?

[LordDarius]

Dzień dobry
To mój pierwszy wpis na tym forum.

Wiele lat temu dostałam od koleżanki na urodziny małego kaktusa, lecz strasznie się rozrósł. Dziwnie skręca i nie da się go inaczej trzymać, niż przyczepionego na szpilki i nitki do ściany.
Czy dałoby się go pociąć na kilka części i zasadzić do nowych doniczek? Jeśli tak, to mogę prosić o zaznaczenie kreskami na obrazku, w których miejscach i jak się do tego zabrać?

Zdjęcie kaktusa: http://i.imgur.com/SJzRT2Z.jpg

[skullman]

Przycinać taki piękny okaz? To było by barbarzyństwo. Ten kaktus ma po prostu pokrój płożąco-wiszący, taki już jego urok. Pomyśl raczej o powieszeniu doniczki i pozwól mu wisieć.

[LordDarius]

Dziękuję za odpowiedź. Dobrze jednak, że napisałam posta na forum.
Rozumiem, że może on zwisać "głową w dół" i się nie złamie? Co to w ogóle za gatunek? Najlepiej będzie, jak poczytam sobie o nim w sieci.

[skullman]

Rano jak oglądałem fotkę na telefonie to wydawało mi się, że to jest Hildewintera aurespina ale teraz po obejrzeniu na komputerze nie jestem tego pewnien i przypomina mi H. colademononis, choć może być to jakiś mieszaniec. No i ten koniec już jest wyciągnięty z braku światła bo rośnie sobie gdzieś tam ciemnym kącie. Generalnie roślina może sobie zwisać "głową w dół" i nic jej nie powinno się stać, w naturze tak właśnie żyje pełza po skałach i zwisa z nich.

[Kryzys]

no cóż , teraz to już raczej nie masz wyjścia i kaktus bedzie wisząco płożący
Hildewinteria z reguły są wiszące , ale pędy nie mają takie długie
a nawet jak mają już za długie to gdzieś się opierają
moze to być bardzo wyciagnięty Cleistocactus , który raczej powinien być forma stojacą
ale ten / nie wiem za jaka karę / stoi w kącie , zamiast być w całości przy oknie

najlepiej było by zrobić drabinkę z bambusików  szer 10-15 cm i długości przynajmniej z 1,5 m
taka drabinkę połozył bym na doniczce poziomo i kaktusy przełozył bym przez oczka
na tak umocowanej drabince mozna by połozyć ten wyciągnięty pęd , a koniec już by mógł swobodnie zwisać i by się nie złamał

całość oczywiście jako forma wisząca

jak komuś wyobraźnia nie pozwala na zobaczenie tego co napisałem " oczami wyobraźni " to postaram się to narysować   

[LordDarius]

Kaktus stał przy tym oknie od zawsze i rósł najpierw jak te dwa małe. Sam zaczął się wyginać w prawo, dziwnie bardzo, bo wbrew fototaksji. Potem musiałam dodać nitki zawieszone na szpilkach, niczym temblaki.
A rysunek rozumiem tak: http://i.imgur.com/jegl3uz.jpg
Wydaje się to najlepszym i najwygodniejszym rozwiązaniem.

[skullman]

Chyba miałaś na myśli fototropizm a nie fototaksję? 

[LordDarius]

Fakt, chyba bardziej pasuje to pojęcie. Dziękuję za poprawę. Jeszcze fotonastia mi chodziła po głowie  Zawsze mi się to myliło.

[Kryzys]

co do rysunku to prawie dobrze , ale drabinkę żeby zrównoważyć to bardziej na środku bym położył
i doniczka mogła by być wisząca

a co do terminu " FOTOcośtam "  to w tym przypadku nie ma zastosowania
tutaj grawitacja wzięła górę , do czasu jak ten kaktus stał to korzystał z promieni słonecznych
w końcu zwiotczał w momencie dłuższego przesuszenia i grawitacja wzięła górę nad fototropizmem
potem po podlanie już był zbyt ciężki żeby się samodzielnie podnieść   

[LordDarius]

Mogę go przenieść na szafę, tak 3 m od okna, gdzie słońce nie dociera? Nie będzie miał za mało światła? Bo na tym parapecie trochę niewygodnie będzie z drabinką.
A kaktusy podlewam tak 2x w tygodniu, małą ilością wody (łyżka stołowa za każdym razem).

[Kryzys]

Mogę go przenieść na szafę, tak 3 m od okna, gdzie słońce nie dociera? Nie będzie miał za mało światła? Bo na tym parapecie trochę niewygodnie będzie z drabinką.
A kaktusy podlewam tak 2x w tygodniu, małą ilością wody (łyżka stołowa za każdym razem).

ludzie !!! jaka szafa to nie paprotka w lesie nie rośnie

jak masz faktycznie problem to go utnij troche nizej tego pedu obok i po sprawie
reszte sobie ukorzenisz i problem zniknie , bo widze że tematu skrzywienia kaktusa nie skończymy do zimy

a co do podlewania kaktusy to nie np; begonie które trzeba podlewać systematycznie   

[skullman]

Może zapytam, z której strony jest to okno? Kaktus wyciągnął się właśnie dlatego, że ma za mało światła a Ty chcesz go jeszcze bardziej do cienia? Jak już Andrzej zwrócił uwagę, to może być wyciągnięty Cleistocactus, więc taka moja sugestia; utnij nisko ten powyciągany pęd, masz w doniczce dwa nowe. Daj mu maksymalnie światła, w lato powinien stać na świeżym powietrzu. No i te kaktusy lubią wodę w okresie wzrostu. Podlewaj go dużo i pozwól całkowicie wyschnąć przed następnym razem. Możesz na kilka minut wstawić doniczkę do naczynia z wodą alby podłoże nasiąkło. Jak zmoknie to jeszcze lepiej. No i całą zimę nie podlewaj ani razu.

[edit] Ale zanim zmienisz spodób podlewania napisz w jakim podłożu on rośnie, bo jeśli torf naciągnie wody to na pewno roślina zgnije.

[LordDarius]

Rośnie w ziemi uniwersalnej zmieszanej ze żwirkiem.
A okna są na południe.

/Jednak zdecyduję się na drabinkę i najwyżej rozłożę kaktusa na całym parapecie, a inne rośliny przeniosę.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.