Niedawno kupiłem na allegro przy okazji zakupów dwie siewki Pachycereus pringlei. Jedna jest OK ale ta większa była uszkodzona (zdarta epiderma w okolicach resztek liścieni) i ten zsiniały kolor był już obecny. Posadziłem ją do doniczki i dałem do szklarenki na parapet. Miejsce to jest miększe od zielonej części pędu a sama roślina w tym miejscu jest sztywna. Jak myślicie, czy to są zmiany nekrotyczne i czy ma sens dalej się tą siewką opiekować? Obserwuję ją i jak na razie nie rozprzestrzenia się to dalej, znaczy nie idzie wyżej. Szkoda byłoby ją wyrzucić bo jest niemal dwa razy większa od tej drugiej a z powodu takich groszy nie robiłem scysji sprzedającemu.