Szanowni specjaliści!
Zwracam się z prośbą o zdiagnozowanie dwóch kaktusów. Oba wyzwolone z sideł marketu. Ten pierwszy jakieś pół roku temu, drugi zaś (rodzinka) jakieś 5 lat temu. Jeśli idzie o pierwszego to na jego środku pojawiło się jakieś wysuszenie, które zaczęło się zabliźniać. Drugie wysuszenie wskazuje jednak na to, że kaktus robi się chyba pusty w środku.. Czy to oznacza jego powolną śmierć, czy jest szansa wyleczenia go jakąś odżywką? Przy okazji będę wdzięczny za podanie nazwy tegoż. Jeśli idzie o drugiego, to brązowa plama widnieje na nim od dawna, mimo to kaktus rośnie, a nawet wypuścił młodego. Co powinienem zrobić w tym przypadku, co dolega temu egzemplarzowi? Przy okazji również będę wdzięczny za nazwę oraz poradę co zrobić z wyrastającym kaktusem: powinienem go oderwać i posadzić na razie do malutkiej doniczki, czy zostawić to?
Łączę wyrazy uznania!
Karol