Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Autor Wątek: Nadłamany kaktus  (Przeczytany 2348 razy)

Offline Joanne13

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Nadłamany kaktus
« dnia: Kwietnia 01, 2015, 10:33:55 »
Witam :) Proszę o pomoc: niesety nadłamała mi się jedna z tych dużych gałązek kaktusa. Podparłam ją, tak by wiązki przewodzące się łączyły i liczę na to, że się zrośnie. :) Jakie są na to realne szanse? Na pewno przerwała się mniej niż połowa tej gałązki na najniższym łączeniu. Bardzo proszę o jakieś porady: co jeszcze mogę zrobić: podlewać, nie podlewać? Po jakim czasie będzie się już sam trzymał? Czy ktoś może wie jaki to gatunek? :) zdjęcie: http://gyazo.com/e056a9d82f09f5e72418958b03b53154

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: Nadłamany kaktus
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 01, 2015, 10:41:01 »
Opuntia microdasys

tego sie nie podpiera tylko ukorzenia

nie ma sensy ratować w ten sposób

nalezy odciąć , zeby miejsce cięcia było stosunkowo równe
poczekać kilka dni aż rana mocno zaschnie , następnie  mozna lekko wkopać obok starej rośliny i tak pozostawić

ukorzenianie nie trwa długo
Andrzej

Offline Joanne13

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Nadłamany kaktus
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 01, 2015, 11:10:04 »
Kurczę, zależy mi na tym, by jednak się zrosło bo oderwała mi się jeszcze jedna część i tę już posadziłam osobno... :( Może jednak jest jakaś szansa że się zrośnie? Nie naderwało się dużo.

Offline L-eszek

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 173
  • Reputacja: +9/-0
    • Zobacz profil
Odp: Nadłamany kaktus
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 02, 2015, 11:15:13 »
Joasiu,na pewno się nie zrośnie i zrób jak na pisał Andrzej,tylko obciąć,wysuszyć,posmarować,cynamonem,węglem drzewnym lub ukorzeniaczem i do ziemi,będzie okej
Poz.Leszek

Offline Joanne13

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Nadłamany kaktus
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 02, 2015, 12:34:17 »
Eh to chyba muszę się pogodzić z tym, że moja opuncja się jeszcze trochę uszczupli... Bardzo dziękuje za odpowiedzi, zrobię tak jak powiedzieliście.  ::)

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Nadłamany kaktus
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 02, 2015, 01:07:29 »
Tylko jej nie podlewaj zanim się nie ukorzeni bo może Ci zgnić, możesz delikatnie ją spryskiwać raz na jakiś czas.
Sławek

Offline Joanne13

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Nadłamany kaktus
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 04, 2015, 03:46:45 »
Okej, dzięki, właśnie się zastanawiałam kiedy ją po raz pierwszy podlać... Dziękuje za radę :)

Offline Joanne13

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Nadłamany kaktus
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 09, 2015, 09:41:08 »
To znowu ja. Wygląda na to, że moja opuncja nie przepada za mną  :( Dziś rano zerknęłam na nią i oto co mnie zastało.

http://gyazo.com/a8f574a4fe661cd62c1a8b590f0b88f9

Wydaje się kurczyć + ta część nabiera od spodu brązowego koloru. Czy została przelana? Ostatnio była podlana dwa tygodnie temu + dzisiaj rano ją tylko  trochę spryskałam. Co robić? Pomocy  :'(

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Nadłamany kaktus
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 09, 2015, 09:59:54 »
Zacząć od zmiany podłoża? To nie papryka choć i jedno i drugie z Ameryki. Przepuszczale, powiedzmy to w czym teraz jest to powinno być co najwyżej połowa a druga połowa jakis żwir, nawet żwirek dla kota niezbrylający jeśli nie ma nic innego pod ręką. Ja niektóre kaktusy właśnie w żwirku dla kota plus piasek plus właśnie taka ziemia i dają radę. W tym to pewnie nie pociągnie za długo pomimo najszczerszych chęci. I jeszcze jedno, nadopiekuńczość kaktusom nie służy.
Sławek

Offline Joanne13

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Nadłamany kaktus
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 09, 2015, 10:12:17 »
Okej, to jutro ją przesadzę. Czyli położyć ją na słońce i obserwować?

Offline BOB

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: +50/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusiarz
Odp: Nadłamany kaktus
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 17, 2015, 07:26:00 »
Cześć,
niekoniecznie pełne słońce, ale jak najbardziej - wsadzić do bardzo przepuszczalnego podłoża lub jeszcze lepiej,  gruboziarnistego piasku i czekać na korzonki. Po ich wytworzeniu, przesadzić do standardowego (oczywiście przepuszczalnego) substratu.
Pozdrawiam,
Michał