Przeczytałem - rzeczywiście poziom jest przerazający, z czymś takim trudno nawet polemizować, człowiekowi o jakiejś znajomości historii i poziomie elementarnej moralności ręce opadną. Jednak internet ma to do siebie ze każdy może wiele pisać, i ta dzicz - bo ineczej się chyba tego nie da nazwać jest w znacznej mniejszości. To raczej nie młodzież ale stare matuzalemy, popłuczyny po syfie ktory przez 45 lat mielismy w kraju, byli esbecy i ubecy, bo poziom nienawiści wyklucza tu ludzi którzy którzy mają tylko inne poglądy, i sądzę że nie jest ich wielu, tylko bardzo gadatliwi - mają czas bo pewnie dobrze zyją na mundowowo-prlowskich emeryturach. Na co dzień pracuję z młodzieżą, i wiem że dziś młodzież jest OK, dużo bardziej patriotyczna niż kilkanaście czy kilkadziesiat lat temu, i dużo mądrzejsza życiowo, bardziej wyrobiona pod każdym wzgledem. Mimo wszystko 25 lat bez komuny, mimo wielu wad, udało się wychować nowe pokolenie. Stare powiedzenie "straszna jest ta dzisiejsza młodzież" nie ma wg mnie obecnie racji bytu