Przygotowania do wiosny/sezonu

[mroofka]

chciałabym aby w przyszłym sezonie moje kaktusy były pod chmurką bądź w foliaku. Z racji tego, że sama wielkich zdolności nie mam planuję kupić foliak/mini szklarnię
http://allegro.pl/mini-szklarnia-ogrodowa-na-sadzonki-69x49x148-cm-i5049548215.html takie coś - kupiłabym dwie sztuki
lub:
http://allegro.pl/duza-szklarnia-ogrodowa-przydomowa-197cm-sx-i5034859548.html
lub
http://www.goldplants.eu/szklarnia-wielopoziomowa-ibiscus-p-1302.html

Moje pytanie brzmi : czy ktoś z Was korzysta z takich gotowych rozwiązań, jak jest ze stabilnością takiego szkieletu oraz nośnością półek oraz przewiewem, dostepnością do roślin w środku zakładając, że mam zapełnione wszystkie półki.

O czym powinnam jeszcze wiedzieć, pamiętać planując letnie stanowisko dla kłujaków?

Oczywiście foliak stałby w takim miejscu gdzie  kaktusy miały by słońce od rana do wieczora

[Kryzys]

powiedz mi jaki masz teren koło domu

czy to jedynie działka przy bliźniaku czy ogród

[mroofka]

Jest to dom wolno stojący (nie bliźniak) z tyłu domu ogródek, ale do południa jest tam cień (który daje dom), z przodu słońce od rana do wieczora, akurat mam wybrukowany kawałek zwykłymi płytkami chodnikowymi  (coś ok 2mx2,5m, stał tam kiedyś zwykly plastikowy stolik plus krzesełka) i na tym mogłabym postawić jakąś konstrukcję.
Szczególnie interesuje mnie stabilność tych foliaków.
W zeszłe lato miałam plagę ślimaków, więc musiałabym zadbać żeby mi żaden kaktusa nie wpierniczył, stąd też zastanawiam się nad dwiema mniejszymi mini-szklarniami (z pierwszego linku) postawionymi na balkonie-ale tam z kolei słońce od po południa do wieczora

edit:Na szybko dodałam szkic jak tu u mnie mniej -wiecej wygląda, prosze nie zwracac uwagi na proporcje, zalezało mi bardziej na tym by pokazać "strony świata" i oświetlenie

[L-eszek]

Madziu,na początku miałem takie foliaczki,ale nie zdały egzaminu,za takie pieniądze pobudujesz parzeniska ,inaczej  mówiąc inspekty na podwyższeniu  postaraj się aby pobudować
na południowej-wschodniej ścianie,bo nie wszystkie kaktusy nie lubią cały dzień słoneczka

[mroofka]

Leszek nie zdały egzaminu bo???Jakie były wady takich konstrukcji?
Dla mnie wydają się one być idealne-pólki spokojnie mogłabym wykorzystac na zimowisku
Nie mam zdolności aby parzenisko wykonać samej, w grę wchodzą tylko gotowe konstrukcje do montazu

[chemick]

Nigdy czegoś takiego nie miałem, ale czytałem nienajlepsze opinie tych namiotów w necie. Główną ich wadą jest kiepska stabilność, do tego słaba jakość pokrycia i możliwość ugotowania kkatusów jeśli zapomni się rozsunąć drzwi. Jeśli nie potrafisz zbudować sama czegoś, to może wynajmiesz kogoś do pomocy? Na Twoim miejscu kupiłbym płytę poliwęglanu komorowego i z niego zrobił zadaszenie. A pod daszkiem jakaś prosta konstrukcja, nawet na bazie palety stojącej na jakimś podwyższeniu (stary stół) 2 godziny pracy, listewki, wkrętarka i parę wkrętów i możesz się cieszyć porządnym parzeniskiem.

[Marcintgs1]

Co do ślimaków: mi one nigdy nie atakowały kaktusów tylko kwiaty na nich

Co do gotowych foliaków to nie wiem bo sam budowałem konstrukcje z drewna pokrytą folią - jednak w tym roku przechodzę na pleksę.
Pewnie lepiej taką konstrukcję umieścić przed domem aniżeli w cieniu za domem - no i jakoś zabezpieczyć żeby wiatr nie poczynił szkód - część musi znaleść się w ziemii - możesz np. użyć zagiętych drutów i wkopać je w ziemię? Pewnie sposobów jest pare i trzeba samemu na coś wpaść 

[Kryzys]

te kupne instrumenty nie wyglądają za dobrze , to coś nie może być jako bryła wolno stojąca , pewnie musi być umocowana do jakiejś ścianki  to minus
te półeczki też pewnie wiele nie uniosą  , wprawdzie wiele to nie kosztuje ale potem okaże się że stówa poszła   gdzieś w las

masz duży balkon , trochę miejsca koło domu , folia nie kosztuje wiele  a taki tunel może być na lata

https://www.youtube.com/watch?v=Nt56OPBcOec

ale jak nie teraz to warto już pomysleć o przyszłym roku i w lecie coś powoli zmontować

[mroofka]

Dziękuję za wszelakie pomysły.... chyba zdecyduję się na te dwie mniejsze mini-szklarnie - zawsze to łatwiej gdzieś umocować - choćby na przykład do poręczy balkonowej czy płotu, a w razie "w" łatwiej to przestawić
A zimą mogą stać w piwnicy i służyć za zimowe stanowisko

Tak też myślałam, że te duże/większe foliaki nie są zbyt stabilne

[turbiniac]

Tunele foliowe są w porządku, tylko niestety trzeba wydać trochę grosza, bo te z plastiku nic nie są warte, ale jak zainwestujemy ok 1000zł to już mamy extra tunel.
Tunele są stabilne, jeśli folia jest zakopana w ziemi, to daje mocne mocowanie do podłoża i folia sama się naciąga pod wpływem różnicy temperatur. Inaczej musimy namiot zakotwić do podłoża. Jeśli kupimy konstrukcję w miarę o łagodnym łuku, to kiedyś możemy pokryć to poliwęglanem, zamiast foli. Dla małych kolekcji ok 2m2 polecam inspekty na wysokich podporach. Osobiście używam namiotu, który sam zrobiłem z rur i pokrywany do tej pory jest folią oraz właśnie inspektów podwyższonych, klapa jest pokryta poliwęglanem.