Witam wszystkich forumowiczów.
Jestem początkującym kaktusiarzem, tak wiec proszę o wyrozumiałość i porae bardziej doświadczonych.
Zauważyłem dziś na moich dwóch kaktusach dziwny nalot. Czy powinienem sie niepokoić, czy to mogą być wełnowce lub też coś innego?
Jeżeli są "chore" to czy da se je uratować, co powinienem zrobić?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.