Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Autor Wątek: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia  (Przeczytany 5220 razy)

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« dnia: Stycznia 05, 2015, 11:53:24 »
Każdy z nas  wcześniej lub później musiał się z tym problemem zmierzyć
nie chcąc zaśmiecać mroofce tematu , pomyślałem ze każdy może podzielić się własnymi spostrzeżeniami  tutaj
różne kaktusy różnie się ukorzeniają , jedne szybko jak choćby pereskiopsisy to raptem kilka dni i ma system korzeniowy zdolny
do zaopatrzenia rośliny w pokarm , są też inne u których ten proces trwa znacznie dłużej  .
mroofka jest w trakcie ukorzeniania mammlillarki i zobaczymy co z tego wyjdzie .
Oczywiście na skuteczność ukorzeniania mają wpływ różne czynniki
- rodzaj kaktusa
- środowisko / ciepło , zimno , sucho , wilgotno /
- zastosowana chemia / zasypki i ukorzeniacze /
- wielkość ukorzenianej rośliny / jest bardzo istotna gdyż małe fragmenty czy odrosty mogą po prostu nie doczekać wypuszczenia korzonków bo wcześniej uschną  /
- pora roku / rośliny które ratujemy w okresie spoczynku mają raczej mniejsze szanse niż gdy są w okresie pobudzenia , wzrostu /
- i jeszcze jedna sprawa  czy ratujemy chorą roślinę czy odcinamy zdrowy fragment do ukorzenienia   
Andrzej

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 05, 2015, 11:59:50 »
Aylostera Heliosa
staram się ukorzenić odrosty i starą roślinę , ale jakoś nic na nią nie skutkuje
szczepiona była na hylocereusie / marketowy kaktus /
jak to zwykle bywa hylocereus długo nie pociągnął więc zdjąłem rośliny a z nich odrosty bo było ich całe mnóstwo
miejsca zrostów zasypałem ukorzeniaczem do zielonych
przesuszyłem i tak sobie teraz leża na żwirku i oczekują
trwa to drugi miesiąc ale nie ma śladu korzonków
Andrzej

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 05, 2015, 12:05:53 »
A nie powinny być po prostu przykryte folią aby zmniejszyć transpirację? Bo mogą tak nawet do wiosny czekać. Mój gruson czeka na korzenie już kilka miesięcy i chyba dopiero na wiosnę może coś wypuści.
Sławek

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 05, 2015, 12:42:57 »
można przykryć , ale najpierw jakimś środkiem grzybobójczym to spryskam
bo może być różnie po zamknięciu
Andrzej

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 06, 2015, 11:03:00 »
Z ukorzenianiem nie mam najmniejszych doświadczeń, właściwie zbieram je teraz.
Oprócz wspomnianej mammillari postanowiłam też ukorzenić malutkie odrosty elongaty, jednak kilka już padło-były zbyt małe, trzeba było je pewnie potraktować cuś podobnie do siewek a ja mnożarki nie posiadam, może kilka mniejszych się uchowa.
Przez moją kompletną nieuwagę przy przesadzaniu (6 roślin w jednej doniczce splątanych korzeniami) kompletnie pozbawiłam korzeni M.backebergiana - W tej chwili już siedzi w piachu.
Mammillaria elegans wydawała mi się najbardziej problematyczna, gdyż pierwszy raz przeprowadzałam taką operację chirurgiczną, niestety nie zrobiłam zdjęć z cięcia - wyglądało to jednak dokładnie tak jak tutaj

http://www.cactus-art.biz/schede/MAMMILLARIA/Mammillaria_geminispina/Mammillaria_geminispina/Mammillaria_geminispina_latex_540.jpg
magda

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 07, 2015, 12:48:05 »
Mammillarię elongatę ukorzeniałem jako początkujący kaktusiarz poóźną wiosną - bardzo prosto się ukorzeniła - penie właśnie dlatego tyle jej w handlu z uwagi na tę prostotę. Z drugiej strony jeśli już kotoś chce ukorzenia tego typowego "chwasta" to powinny to być większe odrosty by miało to jakiś sens, inna rzecz to ta że nikt tych roślinek nie weźmie nawet za darmo, tyle jej wszędzie jest.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 10, 2015, 08:19:49 »
moja elongata była dość mała, a człony to takie wypierdki wielkości jednogroszówki, niestety kilka już poszło w śmietnik.

A na dużej mammillarii pojawia się pleń - no cóż to nie najlepszy czas na ukorzenianie, gdy mnożarki brak
magda

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 12, 2015, 02:01:18 »
gdy na wspomnianej wyżej mammillaria pojawiła się pleśń ciachnęłam ją jeszcze raz



niestety wszystkie malutkie człony elongaty poszły się gonić gdyż mój szkodnik w postaci kota na dosłownie kilka sekund znalazł się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie
magda

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 12, 2015, 03:04:06 »
po ucięciu a przed zatrzepaniem trzeba chwilkę poczekać , zetrzeć te kropelki mleka żeby rana była czysta
dopiero wtedy zatrzepać , do tego stosuję sproszkowany w moździerzu węgiel drzewny , taki do grillowania 

pleśnie właśnie na tym mleczku rozwiną się bardzo szybko
Andrzej

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 12, 2015, 03:21:08 »
no i cholera jasna tego nie wiedzialam
mleczko ściągnięte..... to już teraz wiem dlaczego całą operację szlag trafił
« Ostatnia zmiana: Stycznia 12, 2015, 03:25:26 wysłana przez mroofka »
magda

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 31, 2015, 12:53:14 »
Podczas oddzielania z tofu pozbawiłam korzonków jedną z M.backbergiana- kupiłam 4 w jednej doniczce, były okropnie ze sobą splątane, jeden nieuważny ruch i....
3 stycznia poszła do piachu, nic w zasadzie przy niej nie robiłam (tylko delikatnie cynamon, zero ukorzeniacza), dziś podczas kontroli zastałam taki widok :









Okazuje się, że ta o którą dbałam najmniej - bo przecież mam oprócz niej 3 takie same - najbardziej się odwdzięczyła, mało tego ma pąki i gdy tylko będzie ciut więcej słońca zakwitnie

kiedy mogę ją wpierniczyć do normalnego substratu ???
« Ostatnia zmiana: Stycznia 31, 2015, 12:57:46 wysłana przez mroofka »
magda

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 31, 2015, 02:09:49 »
właśnie o takie efekty nam chodzi
żeby wszystkie chciały tak puszczać korzonki
moje aylostery już drugi miesiąc siedzą na piasku i ani śladu korzenia
ale może zanim część całkiem uschnie to kilka wypuści korzonki 
Andrzej

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 31, 2015, 03:14:34 »
Moje "zgniłki" na razie też bez korzonków, ale to jeszcze za wczas, niemniej z tej backbergiany cieszę się jak małe dziecko
magda

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #13 dnia: Lutego 18, 2015, 01:30:15 »
Raport z pola walki-jeśli pamiętacie moje "zgniłki"





i najważniejsze:

magda

Offline gnet

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 453
  • Reputacja: +17/-0
    • Zobacz profil
    • Blog botaniczny
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #14 dnia: Lutego 18, 2015, 10:11:56 »
To dobrze, że dają radę  ;)

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: Ukorzenianie - własne spostrzeżenia
« Odpowiedź #15 dnia: Lutego 28, 2015, 11:01:23 »
Po raz kolejny sprawdza się u mnie metoda- położyć na grubym piachu/drobnym żwirku i czekać ..... kaktusa dostałam w takim stanie, usunęłam wszystko co co martwe..nie traktowałam żadnym środkiem





edit:

« Ostatnia zmiana: Marca 07, 2015, 10:50:52 wysłana przez mroofka »
magda