aloesy

[Marcintgs1]

http://www.plantacjazdrowia.pl/plantacja/#porady

Modelowy przykład uprawy popularnego aloesa - świetna plantacja

[Tomasz1]

A skąd wiesz, że modelowy - to że jest duża plantacja i ładnie wygląda na zdjęciach to nie znaczy od razu, że rośłina jest uprawiana optymalnie

[Kryzys]

A skąd wiesz, że modelowy - to że jest duża plantacja i ładnie wygląda na zdjęciach to nie znaczy od razu, że rośłina jest uprawiana optymalnie

prawdę powiedziawszy to gdyby taka plantacja dostała nagrody za wzorowa uprawę to i tak zawsze można by powiedzieć ze można to zrobić lepiej
żeby podważać wartość czyjejś pracy należało by wskazać co można zrobić lepiej
jak nie bardzo wiadomo co jest robione źle to raczej nie należy tego kontestować  .....

osobiście nigdzie nie widziałem lepiej wyglądających aloesów w takiej ilości , a skoro jest ich tak wiele w tak dobrej kondycji , znaczy ze jest im tam na prawdę dobrze  .....   

[Marcintgs1]

Też mi sie tak wydaje chociaż to komercyjna uprawa, ale roślin jest masa, kwitną jak szalone i wyglądają dorodnie ( świetne warunki pod tak niesamowitą szklarnią )

Czy komuś z forumowiczów kiedyś zakwitł nasz aloes drzewiasty w kolekcji? Czy ktoś ma naprawdę dużego aloesa w uprawie? mam na myśli 2 lub 3 metry

[gnet]

W kolekcji nie ale widziałem na własne oczy tego z początku kwitnienia:

[Marcintgs1]

To niedoceniany sukulent - zauważyłem, że nikt nie pokazuje fotek jak kwitnie, a też nie widziałem kwitnącego w kolekcjach. Podobno jest szybko zdolny do kwitnienia, a tu nic.

A czy ma ktoś wiedzę na temat uprawy aloesa barberae? Przymierzam się do tego sukulenta, ale znalazłem tylko nasiona i nie wiem czy mi życia starczy na wychodowanie takiego sukulentycznego drzewa 

[skullman]

Czy komuś z forumowiczów kiedyś zakwitł nasz aloes drzewiasty w kolekcji? Czy ktoś ma naprawdę dużego aloesa w uprawie? mam na myśli 2 lub 3 metry

Jako dzieciak w podstawówce miałem takiego, tak może ze dwa metry miał a na pewno ponad półtora i to była moja ulubiona roślina ale jakoś nigdy mi nie zakwitł, potem zobaczyłem w jakiejś książce, że to takie drzewo (teraz wiem, że nie) i straciłem nadzieję a potem wyjechałem i nie wiem co się z nim stało u mojej mamy.