sam chciałbym wiedzieć jak to to się nazywa
musi podrosnąć
samo się wysiało , nie bardzo wiem kiedy , gdzieś w lipcu czy sierpniu jak przesadzałem starsze większe rośliny
to okazało się że jest tam siewka , kiedyś w tej okolicy rosła Pelecyphora pectinata
ale jakoś nie zauważyłem żeby kiedykolwiek zawiązała owoc , kwiaty po przekwitnięciu
zazwyczaj szybko spadały .
I dla tego bardziej bym się skłaniał do Turbinicarpus pseudomacrochele dla tego że te wiązały owoce , ale znów nie rosły w okolicy
były w innym pojemniku ok 1m dalej . Licho nie śpi , może jakieś mrówki przeniosły nasionko
tak czy siak siewkę znalazłem już tak dużą jak na zdjęciu
Nie wiem czy w kilka dni roślina była by w stanie zaabsorbować taką ilość wody z powietrza ,