U mnie w podobny sposób choć nie tak dalece zdeformowała się M. bombycina. Dokładnie sobie ją obejrzałem i wyraźnie w miejscu deformacji brodawki są mocno niedorozwinięte, mają niewykształcone ciernie lub ich brak. Po przesadzeniu u mnie roślina zaczęłna normalny wzrost i tworzy juz normalne ociernione brodawki. P. occultiflorus nie rósł mi wcale przez dwa sezony wegetacyjne i dopiero w tym roku zaczął roznąć ale niewielkie przewężenie pozostało a V. guentheri w ogóle mi nic a nic nie zareagowała przez całe lato. Ja myślę, że to nie jest problem tego, czy roślina się nadaje do chodowli domowej czy nie bo akurat P. azureus nadaje się świetnie tylko tego gdzie roślina została wyprodukowana i ile czasu zajęło jej dotarcie ze szkółki producenta do twojej szklarni lub domu. Był już wątek na forum o kaktusach z marketu, że niektóre są produkowane w Tajlandii. Teraz trzeba uwzględnić co dzieje się z rośliną po drodze z Tajlandii do Halndii a dalej do poszczególnych krajów Europy. Rośliny są magazynowane w różnych warunkach i czasami przez długi okres czasu a wiesz, że kaktusy reagują z dużym opóźnieniem. Oczywiście nie jest to w żaden sposób potwierdzone, to tylko moje własne przypuszczenia i przemyślenia na ten temat bo sam mam dużo roślin z marketu, w sumie to w tym roku zaopatrywałem się w innych miejscach po raz pierwszy.