Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Autor Wątek: Moich kilka roślin  (Przeczytany 43253 razy)

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #60 dnia: Stycznia 06, 2015, 02:20:33 »
Obok kilku ciekawych roślin jakie ostatnio nabyłem, zakuiłem trzy E. micromeris a dostałem jeszcze małą wiązkę siewek. Siewki wyglądają słodko w doniczce 5x5cm.
Sławek

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #61 dnia: Stycznia 06, 2015, 04:13:47 »
śliczniutkie maluszki ........ :)
Andrzej

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #62 dnia: Stycznia 06, 2015, 05:13:30 »
urocze kurduple  :)
magda

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #63 dnia: Stycznia 06, 2015, 09:19:21 »
Mnie też się podobają chociaż E. micromeris pomimo, że najpopularniejszy to moim zdaniem nie jest najładniejszy w rodzaju.
Sławek

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #64 dnia: Stycznia 07, 2015, 01:00:10 »
Mam kilka E. micromeris - zarówno małe jak i duże - wszyscy nie-kaktusiarze, którzy na nie patrzą, są zachwyceni. To chyba jeden z najładniejszych kaktusów, wprawdzie kwitnie nieciekawym kwiatem, lecz czerwoe owoce rekompensują z nawiązką to - micromeriska jest samopylna, więc nie trzeba 2 egzemplarzy by ujrzeć owoce na doroslej roślince (dodałem zdjęcie w wątku poświęconym swojej kolekcji).
« Ostatnia zmiana: Stycznia 07, 2015, 01:06:27 wysłana przez Tomasz1 »
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #65 dnia: Stycznia 07, 2015, 01:12:28 »
Wiesz Tomaszu, one wszystkie na pierwszy rzut oka są do siebie bardzo podobne ale moim faworytem jest jednak E. ilariae a po nie E. bokei. Ale i tak kiedyś będę miał je wszystkie. Rośliny w sam raz dla mnie, niewielkie to i się więcej ich zmieści.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 07, 2015, 09:03:26 wysłana przez gnet »
Sławek

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #66 dnia: Stycznia 07, 2015, 01:24:34 »
Ja również ich nie rozróżniam, więc nie bawiłem się w inne gatunki, mam tylko E. micromeris, a po za tym ta ona jedna wystarczy żeby wzbudzić zainteresowanie nie-kaktusiarza - przyznam się, że jeśli jakiś obiektywnie atrakcyjny kaktus, a takim jest E. micromeris wpadnie mi pod rękę tanio - to go czasem kupię mimo że danego rodzaju nie zbieram, właśnie po to by zaintrygować nie-kaktusiarzy.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #67 dnia: Lutego 25, 2015, 10:55:47 »
Pochwalę się moim nowym nabytkiem. Śliczniutki A. erinacea. Zobaczymy, czy z niego taki straszny leniuch.
Sławek

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #68 dnia: Lutego 26, 2015, 10:41:57 »
moim zdaniem ładniejszy jest aloe ferox czyli po naszemu uzbrojony - w sumie podobny do erinacea - proponuję wrzucić fotkiw dział o sukulentach

http://allegro.pl/aloes-uzbrojony-aloe-piekny-5-nasion-i5126551870.html

http://allegro.pl/aloes-ferox-ogromny-i5123279104.html
« Ostatnia zmiana: Lutego 26, 2015, 10:49:13 wysłana przez Marcintgs1 »

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #69 dnia: Lutego 27, 2015, 12:07:32 »
Oczywiście, że A. ferox jest piękny, nawet bardzo ale pozwolę sobie się nie zgodzić z opinią, że są to rośliny podobne. A. ferox jest duuuużo większy i ma pojedynczą łodygę bardzo żadko rozgałezioną natomiast A. erinacea rzewi się a pojedyńczy osobnik jest raczej niewielkich rozmiarów. Poza tym w rodzaju Aloe jest kilka innych gatunków podobnych do A. erinacea wiele bardziej niż A. ferox. Jak dla mnie to ten aloes to takie "aloesowe aztekium" bo chyba rośnie najwolniej z całego rodzaju, no chyba, że jest jakiś inny jeszcze wolniej rosnący gatunek ale ja o nim nie wiem.
« Ostatnia zmiana: Lutego 27, 2015, 11:03:04 wysłana przez skullman »
Sławek

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #70 dnia: Lutego 27, 2015, 11:01:13 »
Ładny aloes, w oogłe w tym rodzaju jest mnóstwo ładnych gatunków, o jakich podlewaczom chwastów na parapetach się nie śniło.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #71 dnia: Lutego 27, 2015, 11:41:19 »
Oj tak, piękne a jak kwitną to już w ogóle ale ja się muszę do tych mniejszych ograniczać choć raz pójdę na całość i wysieję A. polyphylla w przyszłym tygodniu. Nasiona dziś przyszły. W kolejce jest jescze kilka innych gatunków, najbardziej chcę mieć A. suprafoliata, A. branddraaiensis, A. fleurentiniorum i A khamiesensis. Zostaje mi kilka lat poczekać aż A. polyphylla zacznie sie w spiralkę układać.

Sławek

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #72 dnia: Marca 11, 2015, 09:15:06 »
Sławek, jak Twój aporocactus? Uratowałeś? Mój się popisał w tym roku - ma "aż" 3 pąki ::)
Mateusz

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #73 dnia: Marca 11, 2015, 10:10:28 »
Tak, już nabrał turgoru, pierszy zaczątek korzonka niechcący urwałem bo zachaczyłem ręką ale niedługo później pokazał się następny i już byłem dużo ostrożniejszy, niestety drugi malutki kawałek jeszcze nic nie wypuścił ale też nie wysechł. Jeszcze leży w szklarence parapetowej.
Sławek

Offline dorsiger

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 257
  • Reputacja: +13/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #74 dnia: Marca 15, 2015, 08:41:49 »
To twarde sztuki. ;) Jeśli tylko jeden przeżyje, to i tak nie będzie źle - z pojedynczego pędu z czasem "zrobisz" całą kępę.
Mateusz

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #75 dnia: Marca 18, 2015, 01:40:02 »
No i ja też już zacząłem przyzwyczajać moje rośliny do wody. Podlałem wewnątrz te, które nie lubią długiego zimowego spoczynku ale na zewnątrz już wyciągnąłem z "domku" moje mrozaki i też już dostały troszkę wody.
« Ostatnia zmiana: Marca 20, 2015, 02:45:30 wysłana przez skullman »
Sławek

Offline chemick

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: +9/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #76 dnia: Marca 20, 2015, 12:38:02 »
Tez mam kilka echinocereusow na zewnątrz, choć pod folią, dodam, że dopiero od lutego tam są,  wcześniej w plusowych temperaturach. Kiedy należy je podlać?
Tomek

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #77 dnia: Marca 20, 2015, 02:44:07 »
No wiesz, na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi bo echinocereus echinocereusowi nierówny. Mam jeszcze kilka innych roślin z tego rodzaju ale ich nie podlewam bo jeszcze za wcześnie. Te podlane to moje morsy, siedziały całą zimę pod osłonką z butelek po coli a Echinocereus viereckii morricalii był trochę chroniony i wnoszony w czasie największych mrozów bo on taki mało mrozoodporny ale ładnie kwitnie. Z tego rodzaju ze względu na kwiaty jeszcze kilka mi po głowie chodzi, E, angusticeps, E. dasyacanthus i kilka innych.
« Ostatnia zmiana: Marca 20, 2015, 12:28:22 wysłana przez skullman »
Sławek

Offline chemick

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: +9/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #78 dnia: Marca 20, 2015, 06:49:25 »
No tak, nie dodałem,  że to echinocereusy mrozoodporne wg opisów przynajmniej do -18*C
Tomek

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #79 dnia: Marca 20, 2015, 07:09:24 »
Moim zdaniem można je zacząć podlewać ostrożnie bo tu też jest różnie z tym. Napisz jakie masz gatunki.
Sławek

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #80 dnia: Marca 20, 2015, 08:41:45 »
Moim zdaniem można je zacząć podlewać ostrożnie bo tu też jest różnie z tym. Napisz jakie masz gatunki.

możesz mi to rozwinąć ............. :):)
 co to znaczy " ostrożnie "

na pytanie ; jak kochają się jeże , odpowiedź brzmi - ostrożnie i to jest OK

ale z podlewaniem ?? 
Andrzej

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #81 dnia: Marca 20, 2015, 09:27:06 »
Oj tam czepiasz się. Trochę podlać a nie tak jak w środku sezonu wegetacyjnego, że wkładasz doniczkę do balii z wodą i czekasz aż naciągnie. Pomimo podobnej mrozoodporności gatunki różnią się tolerancją na wilgoć w czasie chłodnej pogody. Tak na marginesie trzeba brać poprawkę na miejsce zamieszkania. Takim interesującym wskaźnikiem może być granica występowania buka.
Sławek

Offline Kryzys

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 951
  • Reputacja: +43/-4
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #82 dnia: Marca 20, 2015, 10:17:20 »
oj tam .. trochę humoru nie zaszkodzi 

a pytam też z ciekawości bo nigdy takich podchodów nie robiłem

wszystko zaczynam podlewać w tym samym czasie i w tym samym czasie przestaję podlewać

no i metoda takiego podlewania tez chyba jest istotna , skoro daje się mniej wody niż wtedy jak podlewa się normalnie

jeżeli to jest podsiąkanie to woda trafia do tej części systemu korzeniowego , którym roślina się pożywia

a jeżeli woda podawana jest od góry jeżeli jest jej dosyć mało to trafi jedynie do szyjki korzeniowej kaktusa i nie bardzo wiem czy to ma sens

chyba ze podłoze w którym rośnie kaktus jest tak skonstruowane ze w dolnej części jest podłoże odżywiające kaktusa a w górnej części  - przy szyjce jest jedynie jakiś mineral

to wtedy woda dostanie się do dolnych warstw

no i stąd moje pytanie   
Andrzej

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #83 dnia: Marca 21, 2015, 02:59:54 »
Pewnie, że humor jest ważny. Na razie jestem, jak już to wcześniej napisałeś, na początku kaktusiarskiej drogi i staram się przestrzegać zasad postępowania z roślinami bo sam poza astro nie mam źadnych własnych doświadczeń. Jakichś tam pilosocereusów nie liczę bo to i w zimie podlejesz i nie zgnije. Ale do czego zmierzam, nawet kaktusy meksykańskie mają różne okresy spoczynku. Dla przykładu A. ornatum spokojnie do maja można nie podlewać i taki reżim mu służy ale jeśli zrobisz tak z P. chichipe to może skończyć się na ponownym ukorzenianiu. Wszystko zależy jakie gatunki Cię interesują i co masz. Do tego masz własne doświadczenia przy pomocy których możesz "sprostować" zalecenia odnośnie postępowania z konkretnymi gatunkami i w razie potrzeby dostosować do swojej wygody. Ja na razie nie ryzykuję.
Sławek

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #84 dnia: Marca 21, 2015, 07:41:35 »
Sławek,
Cytuj
Jakichś tam pilosocereusów nie liczę bo to i w zimie podlejesz i nie zgnije.
Oj, nie byłbym taki pewny,

Cytuj
A. ornatum spokojnie do maja można nie podlewać i taki reżim mu służy ale jeśli zrobisz tak z P. chichipe to może skończyć się na ponownym ukorzenianiu.

Z moich doświadczeń wynika, że nie jest bardziej narażona na przesuszenie niż inne kaktusy kolunowe.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #85 dnia: Marca 21, 2015, 09:03:06 »
Teściowa ma pachycladusa i w zimie podlewa i nic mu nie jest. Ja na początku też pilosocereusa podlewałem co prawda skąpo ale podlewałem całą zimę. A co do P. chichipe to podlewam tak jak z C. straisii, jako ostatnie dostają wodę jesienią i jako pierwsze wiosną bo już w połowie marca. Czy jest odporna na przesuszenie nie wiem bo nie zamierzam testować ale według literatury nie lubi długiego spoczynku zimowego tak samo jak C strausii.
Sławek

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #86 dnia: Marca 21, 2015, 09:26:41 »
Pachycladus to gatunek bardzo popularny wiec pewnie wytrzymały, i pewnie nie był w zimnicy ale miał w miarę ciepło.

Co do Polaskia chichipe, to tak jak większosć kaktusów kolumnowych Maksyku rośnie bardziej na południu kraju i tak jak inne kolumnowce maksykańskie jest bardziej lubiąca wodę niż meksykańczyki kuliste z północy. Ale nie sądzę żeby traciła korzenie nie podlewana całą zimę. Co do Cleistocactus straussii rzeczywiscie można wyczytać że przy suchym zimowaniu może tracić drobne korzenie. ale i tu nie chodzi o ponowne ukorzenianie ale o gorszy start na wiosnę.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline chemick

  • Jr. Member
  • **
  • Wiadomości: 56
  • Reputacja: +9/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #87 dnia: Marca 22, 2015, 12:28:29 »
Nie byłem pewien kiedy podlewać mrozaki,  bo o uszy mi się obiły dziwne praktyki dotyczace  podlewania sklerokaktusow itp.
pod folią w tej chwili mam:
E.fendleri v.rectispinus SB456
E.fendleri v.hempeli BW225
E.dasyacanthus  SB253
E.baileyi
E.coccineus  SB236
E.coccineus SB345
E.pectinatus  v.neomexicanus
E.russanthus L1073
E.triglochidiatus SB300
E.triglochidiatus ssp. mojavensis f.inermis
Zaciekawiła mnie sprawa z tymi bukami,  jak ich występowanie wiąże się z podlewaniem mrozoodpornych?
Tomek

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #88 dnia: Marca 22, 2015, 02:03:53 »
Sklerokaktusy to zupełnie inna bajka, przy nich echinocereusy w większości są łatwe a niektóre trochę trudniejsze oczywiście przy stosowaniu się do praktyki uprawy kaktusów. A co do granicy występowania buka to nie chodziło mi dokładnie o podlewanie a o podlewanie roślin pod gołym niebem. Granica występowania buka dzieli Polskę na dwie części, na tą w której występują późnowiosenne przymrozki i na tą w której tych przymrozków nie ma. Buk jest odporny na silny mróz ale tylko w okresie spoczynku zimowego. Jeśli już wypuści nowe liście mróz go po prostu zabije. Nie wiem w której części Polski mieszkasz więc nie wiem czy zetknąłeś się z sytuacją kiedy cały rok np. dęby w lasach miały malutkie i poskręcane liście. To jest efekt właśnie efekt tego typu anomalii pogodowej, młode zmarzły i dąb wypuścił następne, małe i nieprawidłowo wykształcone. To nie dzieje się każdego roku, jest to zjawisko raczej nieczęste ale jeśli już wystąpi to skoro potrafi zabić duże drzewa strefy umiarkowanej jakim są buki to uważam, że to samo zrobi z napitymi kaktusami bez odpowiednej ochrony. Jeśli uprawiasz mrozaki to wiesz, że nie sam mróz je zabija tylko zamarzająca woda w miękkiszu. Podsumowując, przez wiele lat można sobie spokojnie takie kaktuski uprawiać nie bacząc na specyfikę klimatu i stracić czujność bo powiedzmy przez siedem lat było OK aż tu nagle pewnego roku bum i po kolekcji mrozaków. To są oczywiście tylko moje domysły, mam nadzieję się nie przekonać o  ich słuszności na moich roślinach.
Sławek

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: Moich kilka roślin
« Odpowiedź #89 dnia: Marca 22, 2015, 02:34:25 »
A oto moje trichocereusy - w tym roku zimowały na parapecie, nie w piwnicy, dostały nie dawno podlanie i poszły pod foliaka już razem z astro a po 3 dniach to się o to stało, najmniejszy chyba na pewno nie przeżyje, średni nie wiem, może tylko najwiekszy da radę - mrozów nie było dużych, około -4 i w teorii powinny dać rade jak rok temu - chyba błędem było trzymanie ich za parawanem w pokoju gdzie było troche cieplej niż w piwnicy i mam efekt - wtrąciłem się w watek bo piszecie o mrozakach, a tricho też powinny wytrzymywać lekkie przymrozki nocami  :(