mroofczyne początki

[mroofka]

Lepsiejsze zdjęcia nowości





Tą zdiagnozowałam jako Opuntia microdasys





Mammillaria.... Mammillaria karwinskiana ssp. collinsii ??





To będzie z pewnością mammillaria elongata f. cristata





pleiospilos nelii

[mroofka]

Wrzucam hurtem zdjęcia z dzisiejszej wizyty z Palmiarnii w Gliwiach...
73 sztuki.... miłego oglądania

[L-eszek]

Pięknie się Madziu oglądało,Dziękuję
poz.Leszek

[lofoforek]

Dzięki Madzia! Rewelacyjna fotorelacja

[Paula]

Pięknie! Ja nie mogę chodzić po takich miejscach bo wszystko bym stamtąd chciała, więc super na zdjęciach oglądać ... i pomarzyć

[mroofka]

Sprawiłam sobie ze sklepiku takie oto nowości


Bocasanke już mam, ale tak skusiła mnie tym, że ma owoc



Mały gymnocalycium mihanovichii



A tego gymnola kupiłam bez etykiety





Microcarpe też już mam, ale ta mnie tak zaczepiła, puścić nie chciała



A to też nie wiem co jest, ale cierniuchy ma urocze

[mroofka]

kupiłam dziś dwa a może trzy chwasty

W tej doniczce wydaje mi się, że rosną dwa różne kaktusy









zakup numer dwa- czy to jest ferak-jeśli tak to jaki

[lofoforek]

Wg mnie histrix ale nie chciałbym się wymądrzać

[mroofka]

napompowany cudnie po prostu, za to niemal w ogóle nie miał korzeni, po wybiciu z doniczki odpadło połowę torfu, był tez solidnie podlany. Na dole radośnie biegały dwa dorodne wełnowce, więc to pewnie one wpierniczyły korzonki

Kupiłam tez dwa worki po 2l kermazytu, niestety dość grubego

[mroofka]

mammillki też są pod szczególnym nadzorem



to ta która była inna od reszty



Czy ja dobrze widzę, że ta największa zaczyna się dzielić

[Marcintgs1]

Ten ferak to histrix

[mroofka]

Dziekuje za pomoc w identyfikacji feraka, z mammillariami mam pewne podejrzenia, wszystkie w zasadzie podchodzą mi pod M. karwinskiana

Byłabym wdzieczna, gdyby ktoś pomógł mi z gymnolem kilka postów wyżej

[Tomasz1]

Magda, bardzo dokładny fotoreportaż z Gliwic. Niestety wwielu przypadkach nazwa "Palmiarnia" jest zbyt dosłowna, bo niektóre kaktusy były chyba uprawiane jak palmy - są wydłużone za nadto. Jednej rzeczy mi mało - za mało zdjęć kaktusów kolumnowych które ładnie się prezentują w grupie.

[mroofka]

co nieco z zimowego parapetu





mała gracilka pojedyńczko bo pojedyńczo....ale też daje czadu

[mroofka]

Przybyło trochę nowości

astrophytum myriostigma columnare













Kupiony z etykietą A. columnare, po moich poszukiwaniach doszłam do wniosku, że pełna nazwa to astrophytum myriostigma columnare - poprawcie mnie jeśli się mylę

jeszcze jeden, kupiony pod nazwą hematocactus... po oględzinach internetowych grafik przez emnie nazwany H. setispinus





owoc odpadł przy rozpakowywaniu z gazet








mam nadzieję, że już mi ciut lepiej idzie poruszanie się po gąszczu kaktusowych nazw

[skullman]

mam nadzieję, że już mi ciut lepiej idzie poruszanie się po gąszczu kaktusowych nazw

To żaden gąszcz, to bardziej bałagan. Wśród storczykowatych albo astrowatych to jest gąszcz dopiero.

[Tomasz1]

Obecnie przyjmuje się, że "columnare" to co najwyżej podgatunek A. myriostigma a nie samodzielny gatunek - zobacz w dziale Astrophytum - lista gatunków.
Tak, to pewnikiem Ferocactus (Hamatocactus) setispinus

[mroofka]

Proszę o pomoc - na moim  zimowym parapecie pierwsze straty. Musiałam się pożegnać z moim Notocactus ottonis.
Dokonywałam dziś przeglądu doniczek, patrzę a na wspomnianej roślince widać coś białawego- rosną trzy główki splątane korzeniami, blisko siebie. Wybiłam z podłoża, rozchylam a tam wełnowiec panoszy się w najlepsze. Z zewnątrz ledwo co było widać, ale tam gdzie główki się stykały bialutko !
To pierwszy przypadek jak podjęłam decyzję o wyrzuceniu rośliny, choć zawsze staram się reanimować... ale tutaj już było naprawdę nieciekawie.

moje pytanie brzmi- co z roślinami, które stały obok? Czy wykonać profilaktyczny oprysk? Posiadam środek polysect 005 SL.
Pozostałe rosliny wydają się nie być zaatakowane

[Marcintgs1]

Potwierdzam - to jest setispinus.

[mroofka]

Proszę o pomoc - na moim  zimowym parapecie pierwsze straty. Musiałam się pożegnać z moim Notocactus ottonis.
Dokonywałam dziś przeglądu doniczek, patrzę a na wspomnianej roślince widać coś białawego- rosną trzy główki splątane korzeniami, blisko siebie. Wybiłam z podłoża, rozchylam a tam wełnowiec panoszy się w najlepsze. Z zewnątrz ledwo co było widać, ale tam gdzie główki się stykały bialutko !
To pierwszy przypadek jak podjęłam decyzję o wyrzuceniu rośliny, choć zawsze staram się reanimować... ale tutaj już było naprawdę nieciekawie.

moje pytanie brzmi- co z roślinami, które stały obok? Czy wykonać profilaktyczny oprysk? Posiadam środek polysect 005 SL.
Pozostałe rosliny wydają się nie być zaatakowane

muszę jeszcze dodać, że roślina jest z centrum ogrodniczego, nie od żadnego hodowcy-hobbysty.

może znów niepotrzebnie panikuję, ale naprawdę nie wiem co robić, opiekuję się moim roślinkami najlepiej jak potrafię a tu takie coś!

[Tomasz1]

Niestety takie przypadki są częste - wełnowiec korzeniowy jest niebezpieczny bo go nie widac, a wytępić go można albo podlewając pestycydem (niewskazane zimą gdy rośliny śpią), albo obmywając dokładnie korzenie. Można też zrobić tak: http://www.kaktusy-sukulenty.pl/artykul18.htm. Jeąłi zarazy było dużo to być może sąsiedzi również mają ten "dodatek" - one wychodzą otworami w dnie doniczki i wędrują parapetem do następnego. Czują się zle w kamienistym podłożu, zwłaszcza gdy są tam ostre kawałki (ale ostre kawałki mogą też uszkadzać korzenie) - np kaktusy uprawiane w czysto mineralnych substratach nie doświadczają w korzeniowego.

[mroofka]

Tomku biała zaraza była na górze doniczki, na korzeniach nic nie stwierdziłam.. no nic idę zrobić oprysk

źle to ujęłam w poprzedniej wiadomości - wełnowiec panoszył się na naziemnych częściach rośliny, tuż przy podłozu, wybiłam z doniczki po to by sprawdzić, czy nic nie ma w substracie i korzeniach.


edit: opryskałam też parapet i wszystko wokół jakby sie dziadowi zachciało wędrować

[mroofka]

Walki z wełnowcami ciąg dalszy... dziś zauważyłam jednego dziada na astraku, który sąsiadował z notocactusem.
Zastosowałam sie do przepisu podanego w artykule z linku Tomka, w tej chwili suszy się delikwent.
Przy okazji wybiłam z doniczek pozostałych sąsiadów i wszystko dokładnie sprawdziłam, czekaja mnie dni pełne obserwacji


Ale żeby nie zamulać ...trochę nowości

M. duwei - przy rozpakowywaniu z gazet tak się czepiała, że kilka cierni centralnych poszło się gonić....



Gymnole







kolejna mammillaria



Eriocactus magnificus

[skullman]

Eeee... A co to za gymnole??

[mroofka]

od góry :
Gymnocalycium saglionis

Gymnocalycium andreae

Gymnocalycium baldianum

[mroofka]

Poszłam dziś do tesco po koci piasek-nie było, ale były kaktusy. Od razu na wejściu zostałam zaatakowana i nie mogłam powiedzieć nie.
Kupiłam kolejnego chwasta

Mammillaria elongata















spryskałam preparatem na robactwo wszelakie, czeka na oszuszenie i lepszą doniczkę oraz podłoże

[Tomasz1]

To Mammillaria elongata,a chyba najpopularniejszy kaktus w kwiaciarniach, i chyba drugi po Echinopsis eyriesii na parapetach. Do mnie trafił jako trzeci kaktus w historii mojego hobby To rzeczywiście chwast - odrosty się łatwo ukorzeniają, kaktus szybko rośnie. Kwiatki są niepozorne

[skullman]

Oj tam zaraz  chwast. Ja osobiście nie jestem fanem mammilarek ale dla kogoś, kto zbiera ten rodzaj byłoby to bardzo przykre nazywanie części kolekcji chwastami. To samo się tyczy rodzaju Echinopsis. No bo co? Ma nie mieć jednego czy dwóch gatunków bo inni nazywają je chwastami?

[L-eszek]

Tomku,Ja osobiście co do Echinopsis,to jeden z najładniejszych kaktusów,pod względem kwitnienia i odmian,na pewno nie nazwał bym go chwastem pospolitym,chyba ,że nazywasz wszystkie kaktusy
chwastami,bo kują

[Tomasz1]

sowa "chwast" użyłem oczywiście żartobliwie w odniesienu do kaktusów od których trudno sie opędzić - chwasty tez mogą być ładne