Portal . . Książka o rodzaju Ferocactus . . sklep z kaktusami . . . . Książka o rodzaju Ariocarpus . . Numer specjalny o rodzaju Micranthocereus . . . . Kaktusowe wycieczki . . Ant Plants: Arboreal Wonders of Nature . . . . . . Nasiona kaktusów . . Kaktusy . . . . Mesembrianty . . Kaktusy na Ebay

 




Autor Wątek: mroofczyne początki  (Przeczytany 66919 razy)

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #180 dnia: Listopada 10, 2014, 10:45:02 »
Słowa chwast używam w odniesieniu do kaktusów kwiaciarniano-marketowych z przymrużeniem oka ;)
magda

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #181 dnia: Listopada 11, 2014, 09:17:57 »
Wczoraj słońce to i dziś na parapecie z rana takie widoki:













magda

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #182 dnia: Listopada 12, 2014, 01:24:30 »
No to świetnie ! Móje ostatnie kwitnienie to październik - teraz już do mnie słońca bardzo mało dochodzi (takie mam nakierowanie parapetu) i jest już na parapecie chłodno - kaktusy zaczęły zimowanie, choć jeszcze temperatury na ich miejscu nie są chłodne.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #183 dnia: Listopada 12, 2014, 04:55:16 »
Mam pytanie odnośnie mojego astraka rekonwalescenta - wykąpałam go w ciepłej wodzie, spryskałam, teraz się suszy, takiego zabiegu dokonałam 09.XI Leży z korzonkami na wierzchu... a właściwie stoi opierając się o mała doniczkę, korzenie wydają się być już suche... Ile mam go tak suszyć, kiedy mogę go wstawić do substratu, czy po prostu obłożyć korzenie np grubym kermazytem i niech sobie tak zimuje ??
magda

Offline L-eszek

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 173
  • Reputacja: +9/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #184 dnia: Listopada 12, 2014, 09:04:20 »
Madziu,możesz go ładnie posadzić w substrat,tylko na szyjkę korzeniową obsyp grubym żwirem lub kamyczkami,bo astraki lubią tam podgniwać
Poz.Leszek

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #185 dnia: Listopada 19, 2014, 08:13:17 »
No i kolejne ofiary zimowania.... do krainy wiecznych kwitnień odszedł jeden z gymnoli -kupiony w gliwickiej palmiarni - swoją drogą to już druga roślina kupiona w tym miejscu która zaliczyła zgona. Objawy były następujące - zaczął się jakby zapadać przy jednym boku,  marszczyć, brzydko wyglądać.... dotknęłam delikatnie narzędziem a tam po prostu zngilizna. Roślinę kupiłam gdzieś miesiąc temu i była mocno przelana... tak jak wszystkie kaktusy tam

Kolejną roślina z którą trzeba było się pożegnać była mammillaria (coś jakby w typie elongata) - przypadek kwiaciarniany, boczne odrosty zaczęły lekko odstawać na boki, pierw myślałam, że to zwyczajna wiotkość tkanek, odchylam lekko ten odrost a tam biała breja. Myślę, wyczyszcze będzie ok.... niestety im wyżej tym było gorzej, w miejscach niedostępnych dla oka białej mazi było od groma.
Chciałam zachować jeden zdrowy odrost..nie było takiego.
Te od dołu były jakby popękane a z tych ran wychodziły nowe korzonki....
Szczerze nie wiem jak mogło do tego dojść, doniczki przeglądam codziennie..

Winą tu pewnie jest zbyt ciepłe zimowanie.. nic innego

Kolejny tydzien z rzędu szukam po sklepach Bi58..no i niestey d.. zbita... byłam zmuszona zamówić


Tymczasem nastała u mnie jakaś fascynacja formami cristata
« Ostatnia zmiana: Listopada 19, 2014, 08:22:34 wysłana przez mroofka »
magda

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #186 dnia: Listopada 19, 2014, 08:45:51 »
Zimowanie się jeszcze na dobre nawet nie zaczęło, ja jeszcze odrobinkę podlałem pilosocereusy i melaka choć melaka zamierzam odrobinę podlewać całą zimę, zobaczymy co z tego wyjdzie. A tak na marginesie to w jakiej temperaturze zimujesz rośliny jeśli można zapytać?
Sławek

Offline Dziuber

  • Newbie
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: +3/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #187 dnia: Listopada 19, 2014, 08:55:56 »
To raczej wygląda na wilgotne podłoże w niskiej temperaturze.

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #188 dnia: Listopada 19, 2014, 08:59:43 »
Dalej oczywiście nie zakupiłam termometru :(

jedyne co mogę zapewnić roslinom to codzienne wietrzenie pokoju-zazwyczaj robię to gdy jest napalone w piecu ; każde skrzydło okna jest na mikrouchył...
coraz bardziej skłaniam się ku wyniesieniu kaktusów do piwnicy
magda

Offline skullman

  • Global Moderator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 1739
  • Reputacja: +79/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #189 dnia: Listopada 19, 2014, 09:10:14 »
Teraz na oknie mam 16 stopni, na kostce pod oknem 18 a jeszcze zimy nie ma. Kilka dni temu przesadzałem wszystkie astro i korzenie jak trzeba, ani kamyszka nie szło oderwać, Niedługo będę przesadzał też pozostałe gatunki i chyba jest OK, osobiście nie wydaje mi się, że to temperatura.
Sławek

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #190 dnia: Listopada 19, 2014, 09:28:25 »
po całej akcji z astrakiem - wtedy gdy znalazłam na nim jednego wełnowca - wszystkie wybiłam prewencyjnie z doniczek, wszystko było idealnie, wybiłam też z doniczek najbliższych sąsiadów; podłoże suche.
muszę dodać, że padnięty gymnol stał na parapecie kwarantannowym (jako nowa roślina) w pokoju w którym mam cieplej, jednak okna też na mikro, padnieta mamilka stała z całą resztą
« Ostatnia zmiana: Listopada 19, 2014, 09:36:11 wysłana przez mroofka »
magda

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #191 dnia: Listopada 19, 2014, 09:48:00 »
Magda, tylko jedna rzecz, jak cały czas będziesz wybijać kaktusy z podloża , to nie zdążą się z nim "zaprzyjaźnić", wejść w bliższy kontakt. Lepiej podlewać trucizną - ja stosowałem do bicia wełnowca korzeniowego roztwór pastylek doglebowych "tarcznik BR" - lepiej działał tak niż umieszczony w podłożu.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline L-eszek

  • Full Member
  • ***
  • Wiadomości: 173
  • Reputacja: +9/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #192 dnia: Listopada 20, 2014, 09:42:07 »
No i jeszcze jedna sprawa,astraki nie lubią przesadzania,bo strasznie są wrażliwe na korzonki,chyba,że mają nie dobry substrat lub bardzo małą doniczkę a tak lepiej dać im chemię,jak pisze Tomek
Poz.Leszek

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #193 dnia: Listopada 20, 2014, 10:45:47 »
spokojnie...spokojnie...nie wybijam ich z podłoza co dwa dni :)

Jeżeli już coś gmyram przy korzeniach przy jakiejkolwiek roślinie robię to zawsze mega uważnie, wyparzonymi wcześniej szydełkami.... Tak-do czyszczenia korzeni - zwłaszcza przy przesadzaniu roślin z torfu używam szydełek, wtedy tymi najmniejszymi mogę precyzyjnie sobie dłubac, trochę  długo to zajmuje czasu, ale mam pewność, że straty są jaknajmniejsze
magda

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #194 dnia: Listopada 22, 2014, 03:57:16 »
mały sukcesik.... w dziale do identyfikacji wstawiłam jakiś czas temu feraka z ikeii, w momencie zakupu był dość mokry, mimo sporych rozmiarów rośliny korzonki miał ubogie, robactwo je ewidentnie jadło, w doniczce paradowały dwa dorodne osobniki....
wydaje mi się, że jest mu już dobrze....
cieszę się jak małe dziecko
magda

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #195 dnia: Listopada 29, 2014, 07:03:51 »
najlepszy prezent dla początkujacej w kaktusach.... oby tej chemii nie trzeba było stosować ;)
magda

Offline gnet

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 453
  • Reputacja: +17/-0
    • Zobacz profil
    • Blog botaniczny
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #196 dnia: Listopada 29, 2014, 11:13:20 »
Trochę za wiotkie są te doniczki ale z braku ...  ;)

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #197 dnia: Listopada 30, 2014, 08:59:51 »
One sa ciut za cienkie, grubsze niż plastkowe kubki na kawe czy coś... ale lepsze to niż np nietrfione perfumy ;)
magda

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #198 dnia: Grudnia 01, 2014, 02:19:49 »
trochę się ostatnio działo w moim zbiorze, mała prezentacja tego czym się ostatnio zajmowałam

przesadzony szablozębny







A te to jakieś mały wredne i niewdzieczne...już myślałam, że zrezygnuje z wsadzania ich do wspólnej donicy... czepiały się rękawiczek, dłoni, palców ... wrrrrrrrrr






Feraki prezentują się nastepująco- 3 w jednej doniczce, jeden osobno-miał dość malutkie korzonki, jeśli zaaklimatyzuje się na wiosnę pójdzie do wydania...









samotnik





M. polythele - trafiła do mnie z mnóstwem owocków i zaschniętych pąków- to co dałam radę wydłubałam







jakaś forma cristata-ktoś pomoże w nadaniu jej imienia ????







a to pewnie jakaś f.cristata opuncji







magda

Offline BOB

  • Administrator
  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: +50/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusiarz
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #199 dnia: Grudnia 01, 2014, 02:36:16 »
Cześć,
pierwsza forma cristata to być może Hildewintera aureispina.
Pozdrawiam,
Michał

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #200 dnia: Grudnia 01, 2014, 02:42:48 »
Dziękuje-tak to jest to :)

magda

Offline Marcintgs1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 578
  • Reputacja: +24/-0
    • Zobacz profil
    • Kaktusy i sukulenty
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #201 dnia: Grudnia 11, 2014, 12:14:06 »
a oto co u mnie na zimowisku się dzieje  :)

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #202 dnia: Grudnia 12, 2014, 10:25:03 »
u mnie dziś na parapetach takie widoki - zastanawiam się czy powinnam się cieszyć czy martwić, ona tak z małymi przerwami od momentu zakupu-7 października
Marcin- widzę, że u Ciebie też szaleństwo na zimowisku
magda

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #203 dnia: Grudnia 12, 2014, 01:59:49 »
Ja bym się cieszył, tylko starałbym się zapewnic jak najwiecej slonca by sie kwiatki otwierały jak najszerzej.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #204 dnia: Grudnia 12, 2014, 02:21:51 »
tak stoją na widnym parapecie, ostatnie dwa dni były dość słoneczne, to i pąk się lekko otwiera.
magda

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #205 dnia: Grudnia 13, 2014, 12:58:49 »
dziś znów słońce
magda

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #206 dnia: Grudnia 15, 2014, 06:46:16 »
Magda, ta mammillaria to jest w pewnum sensie mutant 'Snow cap' czy coś takiego, więc może to też ma wpływ na nietypowy okres kwitnienia. Jakkolwiek jest kilka mammillarii kwitnących zimą.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline mroofka

  • Sr. Member
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: +10/-0
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #207 dnia: Grudnia 15, 2014, 08:21:53 »
tak to forma monstruosa

Tymczasem jedzie do mnie prezent i mam wątpliwości

Mammillaria polythele v. nudum +"zwykła" polythele
czy
Mammillaria J.Suba +....

narazie nie dysponuję lepszym zdjęciem
magda

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #208 dnia: Grudnia 15, 2014, 08:27:13 »
Magda, a nie chciała byś przejść na kupowanie prezentów z nazwami :) ?
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą

Offline Tomasz1

  • Hero Member
  • *****
  • Wiadomości: 2763
  • Reputacja: +41/-1
    • Zobacz profil
Odp: mroofczyne początki
« Odpowiedź #209 dnia: Grudnia 15, 2014, 08:30:47 »
Choć z drugiej strony poszukiwanie nazw swoich kaktusów naprawdę pogłębia wiedzę o danym rodzaju. Znam kaktusiarzy, którzy dostają roślinę z nazwą i nie interesuje ich co ona oznacza, czy nie jest to jakiś synonim, czy jest poprawna, a czasem jak etykietka wyblaknie, to jej nie pamiętają.
Pozdrawiam
Tomasz
...
"Prosze Cię, uchodź dla lepszych czasów i na usługę Rzeczpospolitej, a ja swym tułowiem do ojczyzny wrogowi drogę zawalę"
- Stanisław Żółkiewski, hetman wielki do hetmana polnego Koniecpolskiego w czasie bitwy pod Cecorą