Witam
Ja siałem w styczniu 2014:
- astrophytum crissaispinum od PTMK, minęło 10 miesięcy z czego nie wykiełkowało może 10%; podłoże do drobny żwirek bez piasku oraz śladowe ilości materii organicznej, wszystko przed wysiewem wyprażone w piekarniku przy temp. 150 stopni przez około pół godziny ( mam na myśli substrat
), następnie woda utleniona oraz zaprawione środkiem grzybobójczym ( nasiona ) - wysiane i szczelnie zamkniete; po miesiącu uchylenie na zapałkę, po następnym miesiącu otwarcie do połowy, po kolejnym zdjęcie całkowite górnej pokrywy, a w czwartym pierwsze pikowanie do identycznego substratu; obecnie mam ponad 50 małych sztuk; po każdym pikowaniu występowały sporadyczne straty; w okresie od wiosny do jesieni do podlewania używałem minimalnej ilości nawozu z deszczówką - obecnie tylko deszczówka co dwa tygodnie
W lutym 2014:
- astr. niveum z dwóch stanowisk ( uzupełnię opis ) od Koehrens, bardzo słabe wzrosty; pierwsze stanowisko 10% po 9 miesiącach uprawy, z drugiego 30% po takim samym czasie - procedura postępowania z siewkami identyczna
W marcu 2014:
- astr. crassispinoides od Koehrens, wzrost tragiczny; na chwilę obecną po 8 miesiącach mam 7 siewek co daję średnią poniżej 10%
Każdy gatunek kiełkował bardzo szybko, do tygodnia czasu lub max 2, dochodziły też późniejsze wschody w małych lub pojedynczych ilościach do 2-miesięcy od posiania
Obecnie we wrześniu posiałem własne nasiona astro. capricorn spod foliaka:
- wzrost był bardzo mierny, na około 50 nasion wyjetych z owocu wzeszło 12; procedura oraz substrat identyczny jak w wyżej wymienionych przypadkach
W pażdzierniku wysiałem astr. aurum spod foliaka:
- wzrost dużo lepszy, poprzez woreczek foliowy zamglony wilgocią naliczyłem się ponad 25 wschodów przy podobnej ilości nasion ( około 50 ), procedura ta sama jak zawsze
Nie wiem czy to ma znaczenie, ale gdy nasiona umieszczone były pod woreczkiem foliowym opasanym szczelnie gumkami wzrosty były lepsze.
Jak użyłem plastikowych szczelnych pokrywek wzrosty były zawsze gorsze.
Oczywiście wysiane zimą były doświetlane do końca marca, natomiast te moje z foliaka jesienią posiane są również doświetlane od ostatniego tygodnia pażdziernika.
Wysiewy zimowe były zawsze w połowie miesiąca, wysiewy jesienne w pierwszym tygodniu każdego miesiąca.