Astrophytum – gatunki i odmiany

[Tomasz1]

Astrophytum capricorne var. senile

[załącznik usunięty przez administratora]

[skullman]

Jest jeszcze chyba odmiana A. capricorne major, taka mocno biała. W sumie nie jestem pewien, czy to odmiana naturalna bo w wielu źródłach nie występuje.

[Tomasz1]

Odmian major, mayor, maior, maius jest chyba bez liku - każda opisywana kilkukrotnie - tu jest spis wszystkich synonimów dla a. capricorne var. capricorne - można dostać naprawdę zawrotu głowy http://www.astrobase.de/Kataloge/Syn/ca.html żadnej się powszechnie nie uznaje. Pewnie w handlu figurują pod tą nazwą rosliny wyróżniające się rozmiarem.

[Tomasz1]

Chciałbym poruszyć tu kwestię liczby gatunków i odmian Astrophytum.

W ostatnich latach przyjęło się uważać, że gatunków w rodzaju Astrophytum jest 6, razem z wliczaną do rodzaju Digitostigmą caput-medusae. Ostatnio jednak zacząłem natrafiać na ujęcia, w których uznanych gatunków jest 5, przy czym nie mam na myśli klasyfikacji eliminujących wątpliwą digitostigmę, ale pozbawianie rangi samodzielnego gatunku Astrophytum coahuilense. Tak m.in. potraktowała rodzaj niedawno powstała niemiecka grupa specjalistyczna dedykowana Astrophytum. Niestety ich strona internetowa zniknęła więc nie jestem w stanie tego zweryfikować. W dawniejszych czasach z uwagi na podobieństwo zewnętrzne A.coahuilense do A. myriostigma - obie rośliny są pokryte białymi kłaczkami, klasyfikowano A. coahuilense jako odmianę A. myriostigma. Potem sytuacja się zmieniła - zwrócono uwagę na to, że obie rośliny różnią się kolorystyką kwiatu, nasionami, embrionem, a także sposobem otwierania się owocu - u góry u A. myriostigma i od dołu u A. coahuilense.  Twierdzono też że oba taksony się nie krzyżują, co jest najważniejszym dowodem na to, że są to dwa oddzielne gatunki. Biorąc to pod uwagę, oraz to że większość uznanych źródeł wyszczególnia ten gatunek, powinniśmy traktować  A. coahuilense jako oddzielny gatunek. Na marginesie, na stronie Heinza Hocka można przeczytać artykuł tego autora, w którym sugeruje on że A. coahuilense ma pochodzenie mieszańcowe – utworzyło się na bazie populacji  mieszańców A. myriostigma x A. capricorne kiedyś w przeszłości.  Nadal duże wątpliwości są co do tego czy digitostigma to istotnie astrophytum. Wygląda na to, że według opinii kaktusowych botaników tu „na dwoje babka wróżyła”, ale ponieważ kaktusiarze już się przyzwyczaili do nazwy Astrophytum caput-medusae, więc umieściłem ja też. Ostatnio opisane A. capricorne ssp. sanjuanense P. Pavlicek jeszcze się nie przyjęło i nie mam pewności czy to opis nie na wyrost. więc  go nie umiesciłem na liscie. Poniższa lista ukazała się w którymś numerze Kaktusy i Inne i taka jest obecnie najczęściej widziana internecie 

Astrophytum asterias

Astrophytum capricorne
Astrophytum capricorne v. capricorne (A. Dietrich) Britton et Rose
Astrophytum capricorne v. aureum (H. Möller) Okumura
Astrophytum capricorne v. crassispinum (Möller, H.) Okumura
Astrophytum capricorne v. niveum (Kayser) Okumura
Astrophytum capricorne v. minus (Runge & Quehl) Okumura
Astrophytum capricorne v. senile (Fric) Okumura

Astrophytum caput-medusae

Astrophytum coahuilense

Astrophytum myriostigma
Astrophytum myriostigma v. myriostigma Lemaire
Astrophytum myriostigma v. columnare (K. Schumann) Tsuda
Astrophytum myriostigma v. nudum (R. Meyer) Megata
Astrophytum myriostigma v. tamaulipense Kayser
Astrophytum myriostigma v. tulense Kayser
Astrophytum myriostigma v. quadricostatum (Möller) Baum

Astrophytum ornatum
Astrophytum ornatum v. ornatum (DC.) F.A.C. Web. ex B&R
Astrophytum ornatum v. glabrescens (F.A.C. Weber) Okumura
Astrophytum ornatum v. mirbelii (Lemaire) Okumura


Dodatkowo mamy kultywary - nie są to gatunki, ale formy które zostały wyprodukowane w naturze
To m.in. wszelkie mieszańce astrofytów oraz inne

Astrophytum capricorne ‘Crassispinoides’
Super Kabuto
Onzuka, itd.

[skullman]

W świetle przytoczonych faktów nie pozostaje nic innego niż tylko pochylić głowę i pzyznać rację. Faktycznie jeśli obydwie formy się nie krzyżują między sobą to absolutnie  są oddzielnymi gatunkami. Budowa embrionu też jest bardzo mocnym argumentem więc ciekaw jestem na czym bazowali Niemcy zaliczając A. coahuilence jako odmianę A. myriostigma. jednocześnie mając tak mocne argumenty świadczące o tym, że to odrębne gatunki, bo chyba musieli znać te fakty, choć w nauce różne "cuda" się zdarzają.

Dodatkowo mamy kultywary - nie są to gatunki, ale formy które zostały wyprodukowane w naturze

Ponieważ jest to wartościowy wpis i niejako zamyka dysputę na temat systematyki rodzaju Astrophytum pozwolę sobie zwrócić uwagę na "literówkę", że kultywary to formy, które zostały wyprodukowane w warunkach sztucznych a nie naturalnych, osobniki będące bądź mieszańcami bądź bądź efektem dobory sztucznego.

[Kryzys]

dokładnie tak
kultywary to formy , które NIE występują w naturalnym środowisku i zostały wyhodowane sztucznie

ale gdyby tak takie kultywary wprowadzić do naturalnych stanowisk , to bardzo ciekawe co ta przyroda by sama z tego wyhodowała

[Tomasz1]

Przepraszam za oczywistą literówkę z kultywarami
Na marginesie, za kultywary można także traktować czasem pojedyńczą roślinę o jakiś mocno wyrozniajacej się cesze, która w kulturze została rozmnożona i żyje w kolekcjach własnym życiem, a w naturze taka forma praktycznie nie występuje - ale wlasciwie tu tez chodzi o produkcję takiej formy w uprawie.

ale gdyby tak takie kultywary wprowadzić do naturalnych stanowisk , to bardzo ciekawe co ta przyroda by sama z tego wyhodowała

Jesli mogą się rozmnażać to prawie na pewno by przeżyły i się rozmnażały. Prawdę mówiąc nawet mnie dziwi ze nikt nie robił eksperymentów tego typu, prawdopodobnie dlatego ze dużo czasu zabiera przede wszystkim ochrona zagrożonych gatunków i reintrodukcja takowych. Kaktusiarzy nie interesuje sadzenie kaktusów - ich interesuje ich zbieranie !, a naukowcy skupiają się na zagrożonych gatunkach.

[skullman]

A co myślicie panowie o tym?

http://www.theplantlist.org/1.1/browse/A/Cactaceae/Astrophytum/

Jest to troszkę inne ujęcie listy gatunków w tym rodzaju. Wydaje się to być wiarygodne źródło.

[Tomasz1]

To nie jest wiarygodne źródło jeśli chodzi o klasyfikację kaktusów - to katalog, który wymienia gatunki na podstawie innego katalogu, itp bez znajomości tematyki.

[Tomasz1]

Jeszcze w kwestii Astrophytum mirum. Takson ten został opisanay w 2000 roku przez kontroersyjnego botanika czeskiego Jarosława Haldę i do tego czasu nie przyjął się między kaktusiarzami, żaden miłośnik astrophytum go nie uznaje, więc można go sobie darować. Na marginesie, tu jest oryginalna publikacja z opisem A. mirum: http://www.moh.cz/pdf/amr/50.pdf

[Dziuber]

Jak można nawet myśleć o traktowaniu poważnie opisu rośliny, której nikt poza autorami opisu nie widział? Tym bardziej, że z JEDYNEGO dostępnego zdjęcia nic tak na prawdę nie wynika.
Poza tym nazywanie tego gościa botanikiem jest trochę na wyrost, to raczej masowy producent wątpliwej jakości, często nie weryfikowalnych, opisów.

[Tomasz1]

W kontekście wielu opisów J. Haldy pojawia się kwestia, której przeja mielismy w postaci "nowego" astrofytum. Otóż nazwa trafia do katalogów jako nowo opisana, i w internecie zaczyna żyć własnym życiem na równi z nazwami "realnymi".

[skullman]

Kilka dni temu dotarła do mnie przesyłka z A. coahuilense i wczoraj je przesadzałem. Posiadam też od jakiegoś czasu kilka A myriostigma. Nie mam wszystkich odmian A. myriostigma a z A coahuilense to był mój pierwszy fizyczny kontakt ale moja uwagę przykuł brak szyjki korzeniowej u A. coahuilense. Wszystkie okazy miały "spód" podobny do A. capricorne czy A. asterias a wszystkie moje A. myriostigma mają długie i dobrze wykształcone szyjki korzeniowe. Nie wiem na ile jest to miarodajna cecha dlatego jestem ciekawy uwag innych miłośników astro bo mogłaby być to kolejna cecha morfologiczna różnicująca te dwa gatunki.

[Tomasz1]

Wg mnie to dobre spostrzeżenie i kolejny dowód na to by uważać A. coahuilense za odrębny gatunek. Szyjka u A. myriostigma jest o ile pamiętam dość charakterystyczna - inne gatunki jej chyba nie mają z wyjątkiem A. asterias, ale tu to typowa zgrubiała podzielna cześć rośłiny, podczas gdy u A. myriostigma jest płynne przejście od pędu do korzenia.