Właśnie tak sobie myślałem o pereskiopsisach że warto je mieć w zanadrzu
Może jakaś nowa odmiana się trafi...
Astropytum tak jak i wszystkie inne można zapylić własnym pyłkiem , oczywiście szansa na zapylenie i zawiązanie owocu jest bardzo mała , ale jest .
Jest taka metoda , którą można oszukać roślinę . Rośliny mają taka zasadę ze blokują się przed zapyleniem własnym pyłkiem w momencie np. jak chodzi po nich owad .
Trzeba wziąć pyłek z całkowicie odmiennej rośliny / lilia , liliowiec / i tym pyłkiem potraktować słupek kaktusa , następnie odczekać ze dwie trzy godziny i zaatakować słupek już własnym pyłkiem , jest szansa że roślina po wcześniejszym zablokowaniu się na obcy pyłek już się odblokowała i zapyli się własnym pyłkiem
Znalazłem ciekawy artykuł na temat zapylania i nasion:
http://naszekaktusy.republika.pl/okwiatachzapylaniuinasionach.htmlMiędzy innymi jest tam o oszukiwaniu obcopylnych:
cyt. "Również u roślin obcopylnych udaje się czasem uzyskać zapłodnienie przy
zapyleniu ich własnym pyłkiem. Przeprowadza się to w ten sposób, że na znamię przenosi się
najpierw pyłek jakiegoś bardzo odległe spokrewnionego kaktusa. Następnie w odstępach mniej więcej
pięciominutowych przenosi się na znamię pyłek z tego samego kwiatu. Obcy pyłek w tym wypadku
blokuje, w sposób dotychczas niewyjaśniony, samopłonność. Na takim znamieniu dobrze skiełkuje
nawet pyłek z tego samego kwiatu i spowoduje zapłodnienie. Otrzymamy czyste gatunkowo nasiona.
U większości gatunków do tego celu nadaje się najlepiej pyłek Astrophyfum asterias i Hamatocactus
setispinus."