Witajcie serdecznie,
proszę o pomoc w identyfikacji sukulenta i choroby.
Jakieś 2 tygodnie postanowiłem przesadzić żonie kaktusy, bo z dwoma coś się zaczęło złego dziać. Okazało się, że mialy podwinięte korzenie, przesadziłem je tak, żeby miały prosto położone korzenie, użyłem ziemi uniwersalnej z dodatkiem 1/3 perlitu, na dnie zrobiłem drenaż z keramzytu, nie podlewałem przez tydzień, góra rośliny wygląda zdecydowanie łądniej, ale dół tak jakby gnił albo był zagrzybiony, korzenie są ok.
Proszę o pomoc. Co zrobić z tymi dolnymi częściami, mam rovral i topsin, czy opysk tymi specyfikami coś da?
[załącznik usunięty przez administratora]