Eriocactus, chyba magnificus

[skullman]

Byłem dziś w markecie po spożywkę jak co weekend i podszedłem do zielska no i uratowałem tego Eriocactusa przez niechybną zgubą. W sumie były tam tylko mammillarki, cała masa mammillarek i on jedyny inny, troszkę wynędzniały i zdeformowany ale postanowiłem uratować jego żywot. W sumie brakuje mi miejsca na moje ulubione rodzaje ale ten rodzaj jest bardzo ładny i nawet się troszkę do jednego czy dwóch przymierzałem wcześniej więc co mi tam. Mnie osobiście wydaje się, że to jest E. magnificus ale proszę jeszcze specjalistów (a wiem, że są tam bo widziałem fotki) o potwierdzenie bo jak wiadomo z marketu to jest po prostu cactus mix. Bo E. warasii to to raczej nie jest.

[mroofka]

też mi się wydaje, że magnificus i pewnie też bym go kupiła. Jego i kilka mamillarek  fajny pokrak

[Tomasz1]

Sądzę że to Eriocactus magnificus, bo on jest częstym gościem kwiaciarni, w przeciwieństwie do E. warasii (oba wyglądają tak samo)

[Kryzys]

Eriocactusów jest raptem kilka
ale rozróżnienie ich raczej nie nastręcza problemów
http://cactusgarden.ru/gallery/eriocactus.html


http://cactiguide.com/cactus/?start=10&genus=Parodia&species=
http://cactiguide.com/cactus/?start=50&genus=Parodia&species=

[skullman]

Ależ ja Andrzeju wiem, że jest ich tylko kilka gatunków. Mój jest marketowy i podchodził mi pod dwa ale bardziej pod E. magnificus, w zasadzie już Tomasz wyjaśnił sprawę. Na cactiguide sam potrafię zajrzeć i chodziło mi raczej o potwierdzenie oznaczenia lub stwierdzenie, że to nie żaden mieszaniec międzygatunkowy bo sam wiesz, że poprawna identyfikacja kaktusów z marketów czasami sprawia problemy ponieważ rośliny te potrafią odstawać od tych normalnie prowadzonych. Tak czy owak dziękuję.

[Kryzys]

czy to nie jest mieszaniec tego pewien być nie możesz
bo musiał być sam go wysiać z własnych nasion
w tym rodzaju mieszaniec może być na prawdę podobny do typu 

[Tomasz1]

Szczerze mówiąc, trudno mi odróżnić E. magnificus od E. warasii - pewnie są jakieś cechy diagnostyczne, ale na pierwszy rzut oka nie widzę różnic innych niż te które moglyby być cechami jedynie osobniczymi. Krzyzys, jeśli wiesz na czym polegają różnice, to napisz, bo szczerze mówiąc rodzajem tym się specjalnie nigdy nie interesowałem. Mam jednak jeden gatunek - E. schumannianus

[BOB]

Cześć,
hmm, można ogólnie powiedzieć, że umiejętność rozróżniania E. magnificus od E. warasii przychodzi z czasem. Rożni je z pewnością kolor naskórka (ciemniejszy u magnificus) oraz ostrzejsze i bardziej zarysowane żebra (również u magnificus)

Ja przychylam się więc do opinii, że zakupiona przez Ciebie roślina to zdecydowanie Eriocactus magnificus.

[skullman]

Zauważyłem również, że powierzchnia żeber jest specyficznie pofałdowana u E. magnificus co u drugiego gatunku jeśli występuje to na pewno znacznie rzadziej.

[Kryzys]

opisane różnice można zauważyć u roślin już prawie dorosłych   i najlepiej jak stoją obok siebie
siewki są do siebie bardzo podobne , magnificus ma jeszcze dość długie ciernie środkowe i są one zdecydowanie delikatniejsze w dotyku ni z u warasii
które to ma dość sztywne , krótsze i twardawe
kolor naskórka też jest trochę inny , u warasii jest prawie zawsze błyszczący a u magnificusa występuje lekki nalot co wygląda jak aksamit   

[Tomasz1]

Po zainteresowaniu się tematem wydaje mi się, że przy roślinach tego samego rozmiaru E. warasii ma po prostu więcej żeber niż Eriocactus magnificus (choć u siewek tego jeszcze nie widać). Dorosły E. magnificus bardziej przypomina uebelmannię