Nie mam pojęcia co się dzieje... przejrzałam kilka wątków chorobowych opuncji, ale to jak szukanie igły w stogu siana. Ktoś..? Coś...? Będę wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki.
Opuncję mam od ok. pół roku, jakieś dwa miesiące temu na części macierzystej wokół kolców zaczęły pojawiać się ciemniejsze plamy, które po pewnym czasie rozlały się w to, co widać na zdjęciu. Myślałam, że to jakiś grzyb, spryskałam środkiem grzybobójczym ok tydzień temu - bez efektu. Dodatkowo od kilku dni opuncja zdecydowanie więdnie (zdjęcie nr 3).
Kaktus stoi na parapecie okna usytuowanego południe-zachód, latem nie był wystawiany na bezpośrednią ekspozycję słońca, podlewany jest... od przypadku do przypadku, jak się komuś przypomni
Plamy występują wyłącznie "od strony" pokoju, od okna - ani jednej.