Wiem, ale akurat te gatunki są dość oryginalne w wyglądzie, bardzo różnią się od innych przedstawicieli swojego rodzaju. Większość sukulenciarzy pewnie celuje w C. dichotoma ale ja nie mam warunków aby je uprawiać więc szukam czegoś, co nie dość, że jest małe to jeszcze wygląda naprawdę oryginalnie. Jeszcze czasami mam ochotę nabyć C. sandersonii, sama roślina może nieciekawa ale właśnie jak na ceropegię ma bardzo duże kwiaty i pewnie na północnym parapecie mogłaby rosnąć. No ale to już jako taka zapchajdziura tam, gdzie nic innego poza hoyami, ćmówkami czy innymi tego typu wynalazkami nie urośnie.