Witajcie,
W tym roku mam możliwość przezimować rośliny w garażu. Garaż jest murowany, z kanałem, z każdej strony otoczony innymi garażami, więc podejrzewam, że temperatura utrzymywać się będzie powyżej zera. Problem to brak światła. Czy ktoś z Forum ma doświadczenie z zimowaniem swoich roślin w garażu bez dostępu światła? Czy są jakieś gatunki, którym to wyjątkowo nie służy?
Moje rośliny obecnie przebywają na parapecie okna południowego przy temperaturze ok. 16 stopni. Temperatura może się delikatnie zmieniać, ponieważ okno jest często uchylane na mikro-uchył. W grę wchodzi jeszcze piwnica, w której jest ok. 14 stopni i okienko.
W swojej kolekcji nie mam gatunków trudnych w uprawie. Praktycznie wszystkie to "marketowe hiciory", łatwo dostępne i popularne
Praktycznie wszystkie to jeszcze maluchy. Wujek Google czasem podaje sprzeczne informacje, np. przy cereusie peruwiańskim znalazłam info, że zimą potrzebuje temperatury w granicach 16-18 stopni (nie większa niż 20), natomiast na innej stronie było podane, że najlepsza temperaturą zimą dla tego gatunku to okolice 6 stopni
Przy trzech gatunkach pojawiło się info, że zimą wymagane jest jasne pomieszczenie (m.in. faucaria, mammirallia i adromischus cooperi). A jeszcze gdzie indziej znalazłam info, że nie ważne jest światło tylko niska temperatura
Ktoś zimuje swoje rośliny w garażu lub piwnicy i mógłby się podzielić swoim doświadczeniem?