Przy okazji zakupów wpadły mi w ręce dwa ciekawe gatunki (gerardo się pomylił) myślę dośc trudne już na etapie wysiewu. Echinocactus chorizontalonius i Echinocactus parryi. Trudny wydaje mi się zwłaszcza ten drugi, E. parryi, Czy ktoś z forumowiczów już wysiewał któryś nich i czy mógłby udzielić jakichś wskazówek? Znaczy jak bardzo powinien się różnić od standardowego wysiewu, jakieś metody skaryfikacji bądź stratyfikacji nasion itp.