korzonki

[Marcintgs1]

Część kaktusów, które przesadzałem na wiosnę tego roku wypuściła już korzonki przez otwory w doniczkach - kaktusom nie służy przesadzanie co roku zatem zastanawiam się czy skrócić korzenie i pozostawić w tych samych doniczkach czy może jednak przesadzić do większych? jak myślicie?

[Kryzys]

z substratem torfowym nie ma problemu bo wyciągasz roślinę z doniczki i widzisz jaki ma system korzeniowy
przy podłożu bardzo mineralnym i przesuszonym wszystko się rozsypie
czesi od dawna używają kruszywa ceglanego , jest bardzo porowate i higroskopijne
kaktus korzeniami wnika w te pory i po przerośnięciu całej doniczki można kaktusa wyjąć i wszystko się trzyma  kupy .
Po roku od przesadzenia raczej przerośnięcie korzeniami całej doniczki nie wchodzi w rachubę
więc przesadzać nie trzeba , problem leży gdzie indziej , Korzenie pod doniczką świadczą o tym ze jest tam wiecej wilgoci niż w doniczce
Tak się dzieje z roślinami na podstawkach , gdzie zbiera się woda i długo zalega , w czasie gdy substrat w doniczce już wysechł
Teraz jak wszystko jest suche , albo lepiej na tydzień dwa przed rozpoczęciem podlewania można obciąć wystające korzenie i je zasypać jakimś środkiem   
Do momentu rozpoczęcia podlewanie spokojnie sobie zaschną

[Marcintgs1]

U mnie wszystko raczej siedzi w 'mineralce' - problem dotyczy mikro doniczek do których na wiosne posadziłem młode egzemplarze ( 4 letnie ) - ja nie używam w ogóle podstawek bo wszystko jest pod szklarnią osadzone na ziemi przykrytej folią i obsypane kamyczkami lub obłożone kamieniami; pewnie woda zbierała się w około na dole pod doniczkami - myślę, że to dobry pomysł, obetnę wystające korzonki na wiosnę zatem.